Reklama

Niedziela Wrocławska

Święto Papieskiego Wydziału Teologicznego

Swoje święto – z okazji zbliżającego się wspomnienia św. Tomasza z Akwinu – obchodził Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu. – Towarzyszy nam wdzięczność, radość oraz duma – mówił rektor PWT ks. dr hab. Sławomir Stasiak.

Magdalena Lewandowska

Na zakończenie uroczystości w kaplicy PWT odsłonięto tablicę upamiętniającą nadanie jej imienia św. Teresy Benedykty od Krzyża.

Na zakończenie uroczystości w kaplicy PWT odsłonięto tablicę upamiętniającą nadanie jej imienia św. Teresy Benedykty od Krzyża.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości rozpoczęły się Eucharystią w katedrze wrocławskiej, której przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, a koncelebrowali m.in. bp Andrzej Siemieniewski, ordynariusz diecezji legnickiej, bp Jacek Kiciński i bp Maciej Małyga. Homilię wygłosił bp Marek Mendyk, ordynariusz diecezji świdnickiej. Dalsze świętowanie odbyło się w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego. – Dzisiejsza uroczystość to jedno z najważniejszych wydarzeń dla naszej wspólnoty akademickiej – mówił rektor PWT ks. dr hab. Sławomir Stasiak. – Towarzyszy nam wdzięczność, radość oraz duma z ogromnej pracy związanej z rozwojem zawodowym i naukowym członków naszej alma mater. W dniu święta uczelni życzę wszystkim, by pomagali sobie nawzajem w niestrudzonym dążeniu do Prawdy i radości z tego dążenia. Aby nasze wysiłki, praca naukowa i dydaktyczna były świadomie podporządkowane wartości, którą jest człowiek. Szacunek dla każdego to sposób na szacunek do samego siebie – podkreślał rektor.

– Nasza uczelnia w ostatnim czasie podjęła działania mające na celu przekształcenie w akademię papieską, która będzie składała się z trzech wydziałów: teologicznego, nauk społecznych i prawa kanonicznego. Obecnie jesteśmy na etapie opracowania statutów: ogólnouczelnianego i wydziałowych. Podjęliśmy również trud określenia kierunków kształcenia, które chcemy otworzyć w ramach tych wydziałów – mówił o planach uczelni ks. Stasiak, zaznaczając, że to dopiero początek starań. Podzielił się także najnowszą informacją, że zmienił się sposób finansowania Papieskiego Wydziału Teologicznego z budżetu państwa: – Zmiana ta pozwala nam na podejmowanie starań o finansowanie z budżetu państwa naszych remontów i inwestycji budowlanych, np. domu dzwonnika. Do rozwoju potrzebna jest także infrastruktura – tłumaczył rektor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas uroczystości wręczono nominacje na dyrektorów Instytutów Papieskiego Wydziału Teologicznego. Ks. prof. Jerzy Tupikowski będzie kierował Instytutem Filozofii Chrześcijańskiej i Nauk Społecznych, ks. prof. Mieczysław Kogut pokieruje Instytutem historii Kościoła i Teologii Pastoralnej, ks. prof. Mariusz Rosik został dyrektorem Instytutu Nauk Biblijnych, a o. prof. Kazimierz Lubowicki OMI będzie kierował Instytutem Teologii Systematycznej.

Reklama

Ponadto habilitację uzyskał dr Sławomir Zatwardnicki, a promocje doktorskie ks. Bartłomiej Polański SDB oraz Adam Kucharski.

Okolicznościowy wykład „Jezusowy ideał życia rodzinnego na przykładzie Ewangelii wg św. Marka” wygłosił w Auli PWT ks. prof. Janusz Kręcidło z UKSW.

– Cieszymy się, że możemy tworzyć wspólną rodzinę akademicką. Powodem do radości są też osiągnięcia nowego zarządu – po pół roku działalności udało się już wiele zrobić – zaznaczał abp Józef Kupny. Na rozpoczynającą się sesję egzaminacyjną życzył studentom sukcesów: – Życzę zdanych egzaminów, zadowolenia i poczucia, że te studia zaspakajają głód wiedzy teologicznej i pedagogicznej. Profesorom życzę satysfakcji z nauczania i z prowadzenia do Prawdy.

Na zakończenie uroczystości w kaplicy PWT odsłonięto tablicę upamiętniającą nadanie jej imienia św. Teresy Benedykty od Krzyża. – Św. Teresa Benedykta od Krzyża jest niestety mało znana, a szkoda, bo to wielka święta. W roku jej jubileuszu chcemy to zmienić i z dumą odsłaniam tablicę upamiętniającą nadanie kaplicy PWT jej imienia – mówił abp Kupny.

2023-01-23 18:03

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

[ TEMATY ]

objawienia

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

W tym kontekście przypomniano, że kardynał spotkał się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji w poniedziałek. Nie ujawnił on żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu, ani kiedy dokładnie zostanie on opublikowany.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję