Reklama

Wambierzyce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to niewielka wieś w pobliżu Polanicy-Zdroju. Mieści się tu sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin, główne sanktuarium archidiecezji wrocławskiej. Nazwa „Wambierzyce” pochodzi od czeskiego „Vambeřice” i oznacza zlepieniec. Tak nazwali w przeszłości miejscowość licznie przybywający tu pielgrzymi czescy.
Tradycja pielgrzymowania sięga początków XIII wieku. Pierwszą drewnianą świątynię wybudowano tu w latach 1261-63. Głównym obiektem kultu jest figurka Matki Bożej Wambierzyckiej (XII/XIII wiek). W 1512 r. rozpoczęto budowę nowego kościoła, który w 1563 r. przejęli protestanci. W okresie reformacji figurka była ukryta w tabernakulum. Ponowny rozwój kultu nastąpił po 1623 r. W połowie XVII wieku zaczęły pojawiać się pielgrzymki ślubowane. Z pierwszą przybyli tu 2 lipca 1651 r. mieszkańcy Radkowa. Od tego czasu przychodzą corocznie.
7 lipca 1678 r. wytrysnęło tu źródełko, obecnie nazywane Źródełkiem Maryi, z którym związane są liczne uzdrowienia. 30 maja 1679 r. zaobserwowano dziwne zjawisko - kościół otaczał nadzwyczajny blask. Ówczesny właściciel Daniel von Osterberg postanowił wówczas rozbudować sanktuarium. W 1681 r. rozpoczęto budowę kalwarii. Zastosowano nowożytny (wizualny) model kopiowania Jerozolimy. Kalwaria obejmuje ponad 90 obiektów.
W latach 1695-1710 zbudowano nowy kościół - barokową świątynię z fasadą oraz schodami o 56 stopniach. Z powodu złej konstrukcji po pięciu latach kościół rozebrano i w latach 1715-20 zbudowano nową świątynię, w stylu włoskiego baroku. W 1936 r. Pius XI nadał kościołowi tytuł bazyliki mniejszej. Atrakcją dla turystów jest ruchoma szopka składająca się z 800 figurek, zbudowana pod koniec XIX wieku.
Koronacji figury Matki Bożej dokonali w dniu 17 sierpnia 1980 r. Prymasi Polski i Czechosłowacji - Stefan Wyszyński i František Tomášek.
Główne uroczystości: Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny (31 maja), Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), Narodzenie Najświętszej Maryi Panny (8 września). Sanktuarium opiekują się księża diecezjalni.

Teksty o sanktuariach przygotowali: prof. dr hab. Antoni Jackowski i dr Izabela Sołjan z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: Strzelanina w pobliżu sądu w Bielefeld; ujęto jednego z podejrzanych

2025-02-26 16:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Bielefeld

Adobe Stock

W Bielefeld doszło do strzelaniny. Zdjęcie poglądowe

W Bielefeld doszło do strzelaniny. Zdjęcie poglądowe

Kilka osób zostało rannych, w tym jedna ciężko, w wyniku strzelaniny, do której doszło w środę w pobliżu sądu w Bielefeld na zachodzie Niemiec. Policja zatrzymała jednego z podejrzanych, drugi jest wciąż na wolności - podał dziennik "Bild". Według policji atak ma związek z procesem w sprawie zabójstwa byłego zawodowego boksera.

Około godz. 13 w środę niedaleko sądu padły strzały. Policji udało się zatrzymać jednego podejrzanego sprawcę. Drugi podejrzany zabarykadował się w sąsiednim budynku lub uciekł - ustalił "Bild".
CZYTAJ DALEJ

Zwolnili go, bo nie godził się na promocję LGBT w firmie. Teraz wygrywa w Sądzie Najwyższym

2025-02-26 10:14

[ TEMATY ]

LGBT

Ikea

Sąd Najwyższy

pracownik

Adobe Stock

Janusz Komenda został w 2019 r. zwolniony z pracy po tym, jak na forum pracowniczym zacytował fragmenty Pisma Świętego w reakcji na promowanie przez pracodawcę treści propagowanych przez ruch LGBT. Teraz, po 6 latach walki w sądach okazało się, że firma zwolniła go niesłusznie.

Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej złożonej przez IKEA w sprawie Janusza Komendy – pracownika tej firmy zwolnionego za krytykę postulatów ruchu LGBT. Skarga dotyczyła wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie, który nakazał przywrócenie mężczyzny do pracy.
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję