Reklama

Edukacja

Czarnek: nie ma mowy o żadnej denacjonalizacji ukraińskich dzieci

O żadnej denacjonalizacji ukraińskich dzieci w Polsce nie ma mowy. Naszym celem jest zaopiekowanie się nimi w czasie, kiedy z przymusu są w naszym kraju - oświadczył w poniedziałek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

[ TEMATY ]

dzieci

Ukraina

edukacja

Przemysław Czarnek

PAP/Bartłomiej Wójtowicz

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przemysław Czarnek zapowiedział, że ministerstwo będzie koordynować przekazanie dzieciom sprzętu komputerowego do edukacji zdalnej od firm informatycznych.

W poniedziałek w Polsat News szef MEiN pytany, czy polska oświata jest w stanie przyjąć do swojego systemu ponad 700 tys. ukraińskich uczniów, którzy z powodu wojny na Ukrainie przybyli do Polski odpowiedział, że jest to możliwe, ale trzeba "zrobić to stopniowo, systemowo i na sposób elastyczny". "Stąd całe to instrumentarium prawne, które wraz z samorządami przygotowaliśmy i instrumentarium finansowe" - powiedział minister Czarnek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef MEiN zwrócił uwagę, że "w polskich szkołach i przedszkolach w ciągu ostatnich 15 lat ubyło 1,5 mln dzieci". "To pokazuje pewien zakres naszych możliwości. Nie oznacza to, że szkoła jest w stanie przyjąć 1,5 mln ukraińskich dzieci" - powiedział minister.

Zaznaczył, że pewnym problemem jest kumulacja uchodźców w jednym miejscu np. w Warszawie czy w Krakowie. "Na przykład w Puławach, gdzie dziś byłem, nie ma takiego problemu. Na 4 tys. polskich dzieci przyjęto 180 Ukraińców i władze samorządowe mówią, że są w stanie przyjąć kolejne 1500 uczniów" - zwrócił uwagę Czarnek.

Przyznał, że na razie jest zachęta, aby uchodźcy z Ukrainy wybierali mniejsze miejscowości, ale "w pewnym momencie, w przypadku dużych miast - takich jak Warszawa, Kraków, czy Lublin - trzeba będzie powiedzieć, że miejsc w szkołach brak". Zadaniem ministerstwa jest "niedopuszczenie do przepełnienia klas czy szkół" - zaznaczył Czarnek.

Szef MEiN podkreślił, że "w żaden sposób dzieci ukraińskie nie zabierają polskim dzieciom środków finansowych przeznaczonych na polski system oświaty".

Poinformował, że Polska przedstawiła Unii Europejskiej pełen koszt przyjęcia na rok do polskiego systemu oświaty 700 tys. ukraińskich dzieci, które przebywają w kraju.

"Subwencja oświatowa wynosi dzisiaj 53,5 mld zł na 4,5 do 4,6 mln polskich dzieci. W przypadku przyjęcia dodatkowych 700 tys. ukraińskich dzieci, to łatwo sobie wyliczyć, jakie to są sumy" - powiedział szef MEiN. "To są duże koszty, na które na pewno muszą się złożyć nasi sojusznicy z UE i innych krajów" - stwierdził.

Reklama

Minister Czarnek wyjaśnił, że celem Polski jest zaopiekowanie się ukraińskimi dziećmi na czas, kiedy z przymusu są w Polsce, a nie ich polonizacja. "Wówczas, kiedy będą mogły wrócić na Ukrainę, zapewne zdecydowana większość ich wróci, a więc o żadnej denacjonalizacji nie ma mowy" - oświadczył minister edukacji i nauki.

Powiedział, że dzieci z Ukrainy mogą uczyć się zdalnie w swoich szkołach. Wówczas - zgodnie z przepisami prawa - nie są one objęte obowiązkiem szkolnym w Polsce" - wyjaśnił.

Wspomniał, że wiele firm informatycznych zgłosiło się do ministerstwa z propozycją przekazania używanego sprzętu komputerowego ukraińskim dzieciom w celach edukacyjnych. "Będziemy to koordynować" - zapewnił minister Czarnek. Dodał, że taki sprzęt użyczają ukraińskim uczniom także polskie szkoły. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mir/

2022-03-28 21:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przemysław Czarnek: wraca nauka stacjonarna

Podjęliśmy decyzję o przyspieszeniu powrotu do nauki stacjonarnej w klasach V-VIII i w szkołach ponadpodstawowych o tydzień, czyli od 21 lutego – poinformował w środę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Szef MEiN na konferencji prasowej zapowiedział, że klasy V-VIII i szkoły ponadpodstawowe wrócą do szkół wcześniej niż zakładano.

CZYTAJ DALEJ

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły?

[ TEMATY ]

post

bp Adam Bałabuch

tasha/pixabay.com

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły? Czy stan błogosławiony, w którym kobieta powinna szczególnie dbać o siebie i swoje dziecko, zwalnia ją z tego obowiązku? - Matka sama musi podjąć decyzję o przestrzeganiu postu ścisłego - tłumaczy KAI bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.

Zarówno Kodeks Prawa Kanonicznego jak i inne przepisy Episkopatu Polski nie wyjaśniają jednoznacznie kwestii dyspensy od postu ścisłego dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Zdania duchownych na ten temat bywają podzielone. Niektórzy tłumaczą, że "ciąża to nie choroba", tylko stan błogosławiony, dlatego należy pościć, chyba, że lekarz zaleci inaczej. Inni podkreślają, że z postu zwolnione są osoby poniżej 14 roku życia, a więc i nienarodzone dzieci, którym pożywienia dostarczają matki.

CZYTAJ DALEJ

„Polacy bardzo kochają nabożeństwo drogi krzyżowej” – śladami Męki Pańskiej na Jasnej Górze

2024-03-29 16:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Droga Krzyżowa

Karol Porwich/Niedziela

„Polacy bardzo kochają nabożeństwo drogi krzyżowej” można powiedzieć i dziś za paulinem o. Euzebiuszem Rejman, inicjatorem powstania monumentalnej Golgoty okalającej fortyfikację Jasnej Góry. Jasnogórskie Via Crucis, jak ta na wałach czy autorstwa Jerzego Dudy Gracza, oprócz wymiaru duchowego, są też wyjątkowymi dziełami polskiej sztuki religijnej.


Podziel się cytatem

Jednym z rysów charakterystycznych maryjnego sanktuarium na Jasnej Górze jest rozważanie Męki Pańskiej, zwłaszcza wokół klasztoru bez względu na porę roku. Tą drogą już od ponad 100 lat nieustannie podążają pielgrzymi. Wielokrotnie widywano tu kard. Karola Wojtyłę, który jako arcybiskup krakowski przyjeżdżał na Jasną Górę i samotnie odprawiał drogę krzyżową. Nabożeństwo drogi krzyżowej jest stałym elementem programu np. pielgrzymek maturzystów. Ta licząca ponad sto lat droga krzyżowa znajduje się w dawnej fosie okalającej fortyfikacje, a dziś w ogrodach paulińskich objętych klauzurą. Tworzy ją 14 monumentalnych stacji Męki Pańskiej. Powstały na początku XX wieku z inicjatywy ówczesnego przeora Jasnej Góry Euzebiusza Rejmana. Zostały zaprojektowane i wzniesione w latach 1900-1913 w powiązaniu z obchodami roku jubileuszowego 1900 i odbudową Jasnej Góry. Stacje zostały poświęcone w 1913 r. W uroczystości wzięło wówczas udział ok. 300 tys. pielgrzymów. Starania w celu rozpoczęcia budowy Drogi Krzyżowej na wałach paulini zainicjowali jeszcze w 1864 r., ale spotkały się one z decyzją odmowną ówczesnych carskich władz. Szansa na realizację wizji pojawiła się dopiero w 1898 r, kiedy to Jasną Górę opuściły kwaterujące na niej wojska rosyjskie, przenosząc się na teren miasta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję