Reklama

Wiara

Co znaczy naprawdę „rozwiązywanie sandałów” w Biblii?

Rozważanie do niedzielnej Ewangelii: Łk 3, 10-18

[ TEMATY ]

rozważanie

rozważanie Słowa Bożego

Sr. Amata CSFN

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Nie tylko o pokorę chodzi

Jan Chrzciciel mówi w dzisiejszej Ewangelii, że nie jest godzien rozwiązać rzemyka u sandałów Jezusa. Często te słowa są interpretowane jako znak pokory. Jednak mają one o wiele głębsze znaczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. Słowa Klucze

Reklama

Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów.

 

Biblista i znawca judaizmu o. Frédéric Manns z Jerozolimy podkreśla, że wyrażenie „nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów” należy interpretować w sensie prawniczym. Biblijna Księga Powtórzonego Prawa (25:5-10) mówi o małżeństwie lewiratu, gdy brat mężczyzny, który zmarł bezpotomnie, jest zachęcany do poślubienia wdowy.

Jan Chrzciciel odnosi się właśnie do prawa lewiratu. Sandał jest znakiem prawa do poślubienia oblubienicy. W Księdze Rut Booz nabywa prawo wykupu i poślubienia Rut od innego, bliższego jej krewnego. Jako poświadczenie otrzymuje jego sandał.

Jan Chrzciciel nie jest nawet godzien rozwiązać sandała, a więc nie przypisuje sobie roli oblubieńca. Oblubieniec jest tylko jeden – Jezus. Jan zaś jest Jego przyjacielem. Nie jest też tym, który ma prawo wykupić ludzi z grzechu. Chrzci tylko wodą. Jeden jest Odkupiciel i Mesjasz – Jezus.

Sandał oznacza także godność. Jan przygotowujący lud na przyjście Chrystusa nie jest Mesjaszem i tej godności nie może i nie chce Mu odbierać. Ten, kto głosi Dobrą Nowinę nie zabiera z sobą sandałów, czyli nie szuka dla siebie godności.

3. Dziś

Jezus jest jedynym Oblubieńcem Kościoła i moim Odkupicielem. Ale pragnie, abym - jak Jan Chrzciciel – był Jego przyjacielem. Jak wyraża się moja przyjaźń z Jezusem? Jak dbam o tę relację na co dzień?

ks. Paweł Rytel-Andrianik

2021-12-11 19:44

Ocena: +20 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg posłał swego Syna, aby świat został zbawiony

Słowa Ewangelii według św. Jana J 3, 14-21

Jezus powiedział do Nikodema:
„Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.
A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu”.
Oto słowo Pańskie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

O niemieckiej zbrodni

2024-03-29 15:23

Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach zaprasza do udziału w panelu dyskusyjnym pt. „Wokół niemieckiej zbrodni na rodzinie Ulmów z Markowej oraz pomocy Żydom przez Polaków. Spojrzenie różnych perspektyw”. Spotkanie odbędzie się w 25 marca o godz. 17 w Centrum Edukacyjnym Instytutu Pamięci Narodowej „Przystanek Historia” ul. Warszawska 5 w Kielcach. 24 marca 1944 roku niemieckie formacje policyjne złożone z żandarmów i policji granatowej z Łańcuta przybyły do zabudowań rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów zamieszkujących Markową w dystrykcie krakowskim. Rodzina ta ukrywała ośmioro Żydów: Saula Goldmana z Łańcuta wraz z czterema synami: Baruch, Joachim, Mechel i Mojżesz oraz dwóch ich krewnych z domu Goldman – Gołdy Grünfeld i jej siostry Lei Didner z córką Reszlą. W myśl niemieckiego prawa okupacyjnego małżeństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję