Reklama

Kościół

Nowy dekret o liturgii: lud Boży bliżej liturgii Kościoła

Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowała dekret wdrażający motu proprio papieża Franciszka „Magnum principium” z 2017 r. Dekret „Postquam Summus Pontifex” odnosi się do odpowiednich kompetencji biskupów i konferencji episkopatów w zakresie tłumaczenia tekstów liturgicznych.

[ TEMATY ]

liturgia

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Arthur Roche, nowy prefekt Kongregacji, opowiedział o nowym rozporządzeniu w rozmowie z Radiem Watykańskim. Tekst dekretu opublikowany został we wspomnienie liturgiczne św. Jana Pawła II. Ma na celu podkreślenie odpowiedzialności konferencji biskupich za zadanie tłumaczenia łacińskich tekstów liturgicznych. Dekret przedstawia normy wywodzące się z modyfikacji zawartych w „Magnum principium”. Biskupi są odpowiedzialni i uprawnieni zarówno w zakresie oceny, jak i zatwierdzania adaptacji liturgicznych na ich terytorium.

„Postquam Summus Pontifex” przypomina, że ponieważ główną odpowiedzialność za przekłady liturgiczne ponoszą biskupi, Konferencja Episkopatu musi podjąć się tego zadania bezpośrednio. Kongregacja ds. Kultu Bożego jest wówczas odpowiedzialna za sprawdzenie (recognitio) i potwierdzenie (confirmatio) pracy biskupów.

Podziel się cytatem

„Recognitio” polega na sprawdzeniu tego, co zostało zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu oraz prawomocności zastosowanej procedury, „biorąc pod uwagę racje dyktowane przez kulturę i tradycję danego kraju oraz potrzeby duszpasterskie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Confirmatio” polega „na zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską przekładu tekstów biblijnych i liturgicznych, po upewnieniu się o prawomocności procedury zatwierdzenia, stosowanej przez Konferencje Episkopatów”.

Reklama

Współpraca lokalnych episkopatów z kongregacją ma odbywać się w klimacie współpracy i dialogu. „To ogromna odpowiedzialność, ponieważ dzięki tym przekładom można głosić objawione słowo i wyrażać modlitwę Kościoła” – powiedział abp Roche.

„Biskupi odznaczają się wielką wrażliwością ze względu na ich formację teologiczną i kulturową. To umożliwia im przełożenie tekstów Objawienia i Liturgii na język odpowiadający naturze ich Ludu. W centrum tej zmiany jest pragnienie zbliżenia ludu Bożego do liturgii. Wszystko to można podsumować stwierdzeniem, że u podstaw tej zmiany leży pragnienie zbliżenia ludu Bożego do liturgii, a liturgii do niego” – zakończył hierarcha.

2021-10-23 17:20

Ocena: +3 -9

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do włoskich liturgistów: reforma liturgii nieodwracalna

Ścisły związek Soboru Watykańskiego II z reformą liturgii w Kościele przypomniał papież Franciszek spotykając się z uczestnikami 68. włoskiego Krajowego Tygodnia Liturgicznego. Spotkanie zbiega się z 70-leciem istnienia włoskiego Centrum Akcji Liturgicznej, które powstało właśnie dla wdrożenia reform w tej dziedzinie.

Franciszek przypomniał odnowę liturgiczną, jaką Kościół przeżywał przez ostatnie stulecie, a więc okres, którego sobór był pewnym zwieńczeniem i punktem zwrotnym. Sens tych zmian polegał na pragnieniu ożywienia liturgii, która z kolei ożywiałaby cały Kościół, gdzie wszyscy wierni mogliby uczestniczyć świadomie i czynnie w sprawowanych tajemnicach. Taka też intencja towarzyszyła krajowym inicjatywom odnowy liturgicznej w Kościołach lokalnych, w tym również we Włoszech.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję