Reklama

Kościół

Siostra Cristina - zwyciężczyni włoskiej edycji "The Voice" zaśpiewa dziś na Jasnej Górze!

Cristina Scuccia to pochodząca z Sycylii włoska zakonnica i piosenkarka. W 2014 roku wzbudziła sensację, zwyciężając w „The Voice of Italy”. Już w piątek zaśpiewa dla nas podczas festiwalu „Jasna Strona Mocy” na Jasnej Górze. Transmisja w TVP1.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Cristina od 2010 jest członkinią zgromadzenia Orsoline della Sacra Famiglia (jednej z gałęzi rodziny urszulańskiej).

Cristina Scuccia urodziła się w 1988 na Sycylii. Wychowywała się, jak sama określiła, w „zwykłej rodzinie”. Jej matka była gospodynią domową, a ojciec murarzem. Choć oboje rodzice byli żarliwymi katolikami, ich córka marzyła, by zostać piosenkarką.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Lubiła słuchać piosenek takich artystek jak Céline Dion i Mariah Carey, śpiewała również w chórze kościelnym. Mając lat 19, zachęcona przez matkę, wzięła udział w przesłuchaniu kandydatek do musicalu zorganizowanego z okazji 100-lecia zakonu urszulanek.

Zagrała w nim rolę siostry Rosy, założycielki gałęzi zakonu, do którego wkrótce wstąpiła. W czasie występów w musicalu, zatytułowanym Il coraggio di amare poczuła, jak stwierdziła w wywiadzie dla włoskiej filii „Vanity Fair”, powołanie do śpiewania.

Później uczęszczała na lekcje śpiewu i tańca w Star Rose Academy w Rzymie, kierowanej przez Claudię Koll. W 2009 została postulatką. Jako nowicjuszka została wysłana na dwa lata do pracy do Brazylii. Tam odkryła, że muzyka i religia mogą ze sobą koegzystować. W 2012 złożyła pierwsze śluby zakonne.

Reklama

W tym samym roku przeniosła się do Mediolanu, gdzie przebywa do dziś, prowadząc życie zakonnicy i pracując z dziećmi. W 2013 wygrała konkurs muzyki chrześcijańskiej, będący częścią Good News Festival.

5 czerwca 2014 zwyciężyła w finale programu "The Voice of Italy" - włoskiej wersji The Voice. W trakcie występów miała na sobie habit. Po zwycięstwie odmówiła modlitwę Ojcze nasz, wzywając publiczność w studiu i jurorów do przyłączenia się.

Podziel się cytatem

Reklama

Już jej pierwszy publiczny występ w marcu 2014 wzbudził światową sensację, kiedy w trakcie pierwszej fazy "The Voice of Italy", mającej charakter blind audition, wystąpiła w habicie śpiewając piosenkę „No One” z repertuaru Alicii Keys.

Wtedy też wybrała na swego coacha włoskiego rapera J-Ax. Podziw dla jej występu wyraziły na Twitterze Alicia Keys oraz Whoopi Goldberg, gwiazda komedii Zakonnica w przebraniu z 1992 r. Również na Twitterze swoją pozytywną opinię wyraził watykański kardynał Gianfranco Ravasi, który cytując 1. List św. Piotra stwierdził, iż każdy powinien służyć innym takim darem, jaki otrzymał (1P 4,10).

Reklama

W następstwie sukcesu w "The Voice of Italy" podpisała kontrakt nagraniowy z wytwórnią fonograficzną Universal Music Group.

20 października 2014 ukazał się singiel promujący jej debiutancki album, cover piosenki Madonny „Like a Virgin” z 1984. Album zatytułowany Sister Cristina ukazał się 10 listopada. Zdobył on we Francji status złotej płyty. Tuż po jego opublikowaniu wystąpiła w musicalu Sister Act w reżyserii Saveria Marconiego.

Już 13 sierpnia będzie można usłyszeć Siostrę Cristinę na żywo na błoniach Jasnej Góry, weźmie ona udział w międzynarodowym Festiwalu Muzyki Chrześcijańskiej „Jasna Strona Mocy”. „Niedziela” objęła patronat nad tym wydarzeniem.

Podziel się cytatem

Start już w piątek o 20:15. Transmisja na żywo w TVP1.

Podziel się cytatem


[zdjecie id="114178"][/zdjecie]
2021-08-13 09:12

Ocena: +8 -6

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg pomaga przez drugiego człowieka

Niedziela częstochowska 35/2015, str. 7

[ TEMATY ]

świadectwo

nałóg

LoloStock/Fotolia.com

Dobiega końca miesiąc sierpień, w którym częściej niż zwykle zatrzymujemy się nad problemem uzależnienia, zwłaszcza od alkoholu. Wielu z nas w tym czasie podjęło abstynencję za uwolnienie z nałogu kogoś bliskiego, znajomego czy zupełnie obcej osoby. Okazuje się, że problem uzależnień dotyczy coraz większej rzeszy naszego społeczeństwa. Cierpienie dzieci, całych rodzin i często wypieranie ze świadomości, że to właśnie ja jestem dotknięty chorobą alkoholową. Próby walki, uwolnienia i coraz większe upadki. Wielokrotnie wydaje się, że nie ma już dla nas szans, że jesteśmy beznadziejni i zamiast dźwigać się w górę, pogrążamy się coraz bardziej. Sami z siebie nic nie możemy. Dlatego w procesie leczenia tak ważny jest drugi człowiek i Bóg, który ciągle upomina się o nas i szuka przez różne sytuacje czy „przypadkowo” napotkanych ludzi. Ważne jest, żeby chcieć to dostrzec...

RYSZARD: Miałem trudne dzieciństwo. Ojciec nigdy nie szanował nas i bardzo źle traktował. Kiedy miałem dwadzieścia lat, nie mogłem już tego wytrzymać i tak jak stałem, wyszedłem z domu. Zamieszkałem na stancji u starszego pana, gdzie pracowałem za jedzenie i nocleg. Przyjeżdżali do niego znajomi i wszyscy razem pili alkohol, a ja piłem razem z nimi. Było to dla mnie czymś w rodzaju ucieczki z reżimu, jaki miałem w domu, do wolności. W kolejnych miejscach, w których mieszkałem i pracowałem, również piło się alkohol. Kiedy ożeniłem się, nie zdawałem sobie sprawy, że jestem tak bardzo uzależniony. Około sześciu lat po ślubie złożyłem w kościele przysięgę na dwa lata, że nie będę pić. Bojąc się Boga, wytrwałem, ale później mój problem znów powrócił. Pojechałem też na mityng do AA z nadzieją, że tam dostanę jakąś wskazówkę i od razu uwolnię się z nałogu. Nie było to jednak takie proste. Kolejny czas to kolejne próby, które były skuteczne tylko na chwilę. W którymś momencie nastąpił przełom. Wróciłem na mityngi akurat wtedy, kiedy kolega obchodził 10. rocznicę wytrwania w trzeźwości i z tej okazji była odprawiana Msza św., na którą poszedłem. Nie wiem, co wtedy mnie tchnęło, ale poszedłem do spowiedzi, która była głębokim przeżyciem. Po miesiącu jednak znów wróciłem do alkoholu. Były kolejne próby i kolejne porażki. Tak się zdarzyło, że kiedy znów wróciłem na mityngi, znów była Msza św. z okazji rocznicy „niepicia” kolejnego kolegi, wtedy znów miałem przynaglenie, żeby pójść do spowiedzi. Po mityngu prosiłem Matkę Bożą, żeby w Kalwarii Zebrzydowskiej, dokąd się wybierałem, kazanie wygłosił kard. Stanisław Dziwisz. Tak się stało. Kiedy wróciłem z Kalwarii do domu, zacząłem zastanawiać się nad tym wszystkim, że to nie mogą być przecież przypadkowe zdarzenia. Od tamtej pory zacząłem zastanawiać się i słuchać. Słuchać tego, co mówi ksiądz na kazaniu i czym dzieli się inna osoba. Zrozumiałem, że świadectwo drugiego człowieka bardzo pomaga i umacnia, bo to, czym dzieli się, to przecież jego życie, jego doświadczenia, problemy i podpowiedź, jak radzi sobie z tym wszystkim, będąc trzeźwym człowiekiem.

CZYTAJ DALEJ

Kielce: w rękach policji wandal, który zniszczył kapliczkę maryjną przy ruchliwej trasie

2024-03-27 14:47

www.diecezja.kielce.pl

Kieleccy policjanci zatrzymali wandala, który we wtorek 26 marca zniszczył niedawno odnowioną kapliczkę Matki Bożej, znajdującą się przy rondzie w Czerwonej Górze, przy trasie Kielce - Kraków w gminie Chęciny. Kapliczka jesienią 2023 r. została odnowiona i pozostawiona na tym miejscu, mimo budowy ronda i remontu drogi.

Jak informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, wczoraj wpłynęło zgłoszenie świadka, który zaobserwował sytuację, gdy do figurki tuż obok ronda, podjechał pojazd osobowy. Wysiadł z niego mężczyzna, który przewrócił i zniszczył tę figurkę, po czym oddalił się z miejsca.

CZYTAJ DALEJ

Stanowisko Rady Młodych Archidiecezji Lubelskiej w sprawie ochrony życia ludzkiego

2024-03-28 11:47

materiały prasowe

My, członkowie Rady Młodych Archidiecezji Lubelskiej, jako przedstawiciele wspólnot młodzieżowych działających na terenie Archidiecezji w duchu odpowiedzialności za kształt życia społecznego w naszej Ojczyźnie, chcemy jednoznacznie opowiedzieć się po stronie prawa do życia i wartości każdej istoty ludzkiej, od chwili poczęcia do naturalnej śmierci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję