Reklama

Wiadomości

Prok. Gołębiewicz z IPN: państwo polskie uczyniło wszystko, by postawić Michnika przed sądem

Państwo polskie uczyniło wszystko, żeby postawić Stefana Michnika przed polskim wymiarem sprawiedliwości - powiedział PAP prok. Marcin Gołębiewicz naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie.

[ TEMATY ]

IPN

śledztwo

Mateusz Wyrwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W śledztwie przedstawiono Stefanowi Michnikowi łącznie 93 zarzuty popełnienia przestępstw stanowiących zbrodnie sądowe, wszystkie te przestępstwa zostały zakwalifikowane jako zbrodnie komunistyczne i jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości. Dotyczyły one okresu lat 1951-53, kiedy to Stefan Michnik jako asesor, a następnie sędzia orzekał w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie i w Najwyższym Sądzie Wojskowym" - przypomniał w rozmowie z PAP prok. Gołębiewicz.

Jak dodał, "zarzuty dotyczą przestępstw związanych z bezzasadnym wydawaniem wyroków śmierci oraz skazań na długoletnie kary więzienia, a także w związku ze stosowaniem i przedłużaniem tymczasowego aresztowania wobec żołnierzy, członków podziemia niepodległościowego, ogólnie osób działających na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego". "W myśl prawa polskiego wszystkie te przestępstwa odpowiednio były kwalifikowane jako: zbrodnie zabójstwa albo występki bezprawnego pozbawienia wolności" - tłumaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prok. Gołębowicz podkreślił, że "państwo polskie uczyniło wszystko, ażeby postawić Stefana Michnika przed polskim wymiarem sprawiedliwości". "Na wniosek prokuratora pionu śledczego Sąd Wojskowy zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy od chwili zatrzymania. Również na wniosek prokuratora Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania, który ze względu na przedawnienie zarzutów (według prawa szwedzkiego) został odrzucony przez sąd w Goeteborgu. Niezależnie od tego szwedzki sąd uznał, że zachodzi podstawa do odmowy wydania ze względu na to, że Michnik posiadał szwedzkie obywatelstwo" - opowiadał.

Prokurator, poinformował, że "wszystkie 93 przestępstwa zarzucane Stefanowi Michnikowi były kwalifikowane jako zbrodnie przeciwko ludzkości i jako takie nie podlegały w ogóle działaniu przepisu o przedawnieniu na podstawie norm prawa międzynarodowego, od ponad 70 lat niekwestionowanego przez państwa cywilizowane".

Reklama

"Pojęcie Zbrodni przeciwko ludzkości wywodzi się już z dorobku Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze i Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz innych aktów prawa międzynarodowego. Te zbrodnie są nieprzedawnialne, niemniej sąd w Goeteborgu uznał, że w myśl prawa szwedzkiego one uległy przedawnieniu" - wyjaśnił.

Prokuratorzy IPN ustalili m.in., że Michnik przewodniczył składowi sędziowskiemu Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, który wyrokiem z 5 stycznia 1953 r. skazał na karę śmierci działacza organizacji niepodległościowej "Kraj". Była to organizacja, która od 1948 r. prowadziła akcje dywersyjne przeciwko władzy komunistycznej w Polsce, sowietyzującej kraj. Przygotowywała także memoriały o sytuacji w Polsce, które przesyłano do ambasady Stanów Zjednoczonych.

Stefan Michnik jako szef składu orzekającego WSR w Warszawie 3 marca 1953 r. skazał także na karę śmierci osobę wypełniającą zadania kuriera 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa. "Oskarżona dopuściła się najcięższych zbrodni wobec Polski Ludowej, zaprzedała się całkowicie imperialistycznym ośrodkom wywiadowczym zdegenerowanych wyrzutków społeczeństwa polskiego przebywających w Londynie" - stwierdził w orzeczeniu stalinowski sędzia.

"Kara śmierci została także orzeczona przez Stefana Michnika w dniu 24 kwietnia 1953 roku wobec oskarżonego za udział w Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i Zrzeszeniu +Wolność i Niezawisłość+" - podał zastępca prokuratora generalnego. Inny - ustalony przez pion śledczy IPN - wyrok śmierci wydany przez Michnika dotyczył majora rezerwy, któremu zarzucono usiłowanie obalenia przemocą ustroju.

Ponadto zarzuty wobec byłego sędziego dotyczyły wydania wielu wyroków kar dożywotniego i długoletniego więzienia, a także decyzji o tymczasowym aresztowaniu. Sędzia Michnik represjonował w ten sposób przeciwników komunistycznego reżimu m.in. zawodowych oficerów Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej, żołnierzy Armii Krajowej, działaczy organizacji konspiracyjnych, a nawet harcerzy z organizacji "Rysie" i "Orlęta", księży katolickich i siostrę zakonną.

Reklama

Zgodnie z art. 17 par. 1 pkt. 5 Kodeksu Postępowania Karnego śmierć podejrzanego stanowi "negatywną przesłankę procesową", tym samym śledztwo musi zostać umorzone.

Stefan Michnik zmarł 27 lipca 2021 r. w Goeteborgu - nekrolog opublikował w piątek jego przyrodni brat Adam Michnik. (PAP)

Autor: Olga Łozińska

oloz/ pat/

2021-07-30 17:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Notariusze diabła

Niedziela częstochowska 34/2017, str. 3

[ TEMATY ]

IPN

Artur Stelmasiak

Do tak postawionego tematu skłoniła mnie pewna osoba, która zapytała: Proszę księdza, czy diabeł ma sumienie? Przyznam, że zostałem zaskoczony tym pytaniem i nie potrafiłem udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Każdy człowiek ma sumienie. Pozwala ono dokonywać moralnych ocen postępowania. Mówi się, że w sumieniu mieszka Bóg. Mamy na uwadze, oczywiście, „conscientia bene formata” – dobrze uformowane sumienie. Ale jak to jest z szatanem? Na pewno jest to duch inteligentny, ale jednocześnie zdecydowany, by być orędownikiem zła. I czy szatan jest szczęśliwy w tym czynieniu zła? Pewnie tak.

CZYTAJ DALEJ

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję