Reklama

Historia

Przed 125 laty ukazała się powieść "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza

Na wiosnę 1896 roku, a więc 125 lat temu, ukazała się w Krakowie powieść Henryka Sienkiewicza "Quo vadis", której akcja toczy się pod koniec lat sześćdziesiątych I wieku w Rzymie, rządzonym wówczas przez cesarza Nerona. Książka z miejsca odniosła ogromny sukces, do czego w wielkim stopniu przyczyniła się wcześniejsza znajomość jej treści, gdyż drukowały ją w odcinkach warszawska „Gazeta Polska” krakowski „Czas” i „Dziennik Poznański”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysł napisania dzieła o takiej właśnie tematyce zrodził się głównie z charakterystycznej dla kultury XIX wieku, szczególnie dla drugiej jego połowy mody na utwory nawiązujące do starożytności, w tym do czasów pierwszych chrześcijan.

W przypadku Sienkiewicza wiązało się to jeszcze z jego świetną znajomością Rzymu, także tego starożytnego, jego zabytków i układu przestrzennego. Ponadto znał on dobrze dzieła pisarzy rzymskich, przede wszystkim Tacyta (ok. 55-120 po Chr.) i Swetoniusza (ok. 69-130), ale również twórców współczesnych sobie, np. francuskich pisarzy i historyków Ernesta Renana (1823-92) i Alexandre'a Guirauda (1788-1847).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Okres wczesnego chrześcijaństwa pociągał też wcześniejszych autorów polskich, jak choćby Zygmunt Krasiński czy Józef Ignacy Kraszewski. Wszystkie te czynniki niewątpliwie odegrały mniejszą lub większą rolę w wyborze przez Sienkiewicza takiej właśnie tematyki dla jego najdłuższej jednotomowej powieści.

Podziel się cytatem

Reklama

Swój wpływ na twórcze ukierunkowania autora miała też jego przyjaźń z czołowym malarzem tamtych czasów Henrykiem Siemiradzkim (1843-1902) i podziw dla jego wielkich obrazów, m.in. również tych odwołujących się do starożytności chrześcijańskiej, np. "Pochodnie Nerona" z 1876 (o chrześcijanach płonących na stosach).

Reklama

Ale Sienkiewicz pozostawał również wierny swemu zaangażowaniu patriotycznemu, które w największym stopniu doszło do głosu we wcześniejszej o 10 lat Trylogii i rozpoczynając pisanie "Quo vadis" chciał, aby było to także dzieło "ku pokrzepieniu serc". Tym razem przede wszystkim na płaszczyźnie duchowej, gdzie pogański i, wydawałoby się, potężny i niezwyciężony Rzym ostatecznie przegrywa zderzenie z wiarą Chrystusową, w czym można by się było doszukać porównania do starcia między brutalnymi zaborcami a uciskanym i wiernym Kościołowi narodem polskim.

Tytuł utworu nawiązuje do starożytnej legendy, wedle której uciekający z Rzymu przed prześladowaniami św. Piotr spotyka na drodze wylotowej Pana Jezusa z krzyżem na ramionach, którego pyta: "Dokąd idziesz Panie?" (Quo vadis Domine?), na co Chrystusa odpowiada: "Idę [do Rzymu], aby dać się ukrzyżować po raz drugi". Pod wpływem tych słów zawstydzony i skruszony Apostoł wraca do stolicy cesarstwa i ginie tam śmiercią męczeńską.

W swym dziele autor ukazał w sposób tradycyjny, ale zarazem ambitny i na wysokim poziomie literackim wzajemne oddziaływanie na siebie nierównych sił: świata pogańsko-rzymskiego i rodzącej się cywilizacji chrześcijańsko-żydowskiej.

Reklama

Dzieło polskiego pisarza, drukowane w częściach w ówczesnych dziennikach w trzech zaborach, cieszyło się wielkim powodzeniem, podobnie zresztą jak wspomniana Trylogia, drukowana w latach 1883-84 przez warszawskie "Słowo".

Zainteresowanie książką szybko wykroczyło poza granice ówczesnych zaborów i po przetłumaczeniu jej na inne języki zyskała ona sławę na całym świecie. Ocenia się, że dotychczas została ona przełożona na prawie 60 języków, łącznie z takimi jak arabski, japoński czy esperanto i ukazała się w ponad 70 krajach.

Dzieło Sienkiewicza trafiło też na ekrany kin, choć nie zawsze były to dokładne adaptacje utworu. Po raz pierwszy sfilmowano je we Francji (reż. Lucien Nonguet i Ferdinand Zecca) w 1901, następnie dwukrotnie we Włoszech: w latach 1912 (Enrico Guazzoni) i 1924 (Gabriello D'Annunzio i Georg Jacoby), a więc w czasach kina niemego; po wojnie m.in. w USA (reż. Mervyn LeRoy) w 1951 i jako serial telewizyjny w 1985 we Włoszech (Franco Rossi). W Polsce film pod tym tytułem nakręcił w 2001 z wielkim rozmachem reż. Jerzy Kawalerowicz, a jego pierwszy pokaz odbył się w Watykanie przez św. Janem Pawłem II. Równolegle z wersją kinową powstała też wersja telewizyjną jako sześcioodcinkowy serial.

Utwór stał się również natchnieniem dla kompozytorów, zwłaszcza na początku XX wieku. W 1907 powstały dwa dzieła, nawiązujące do niego: oratorium Feliksa Nowowiejskiego pod tym samym tytułem i balet rosyjskiego twórcy Andrieja Szczerbaczowa (1869-1916) "Jewnika" ([Eunice]; jedną z głównych ról tańczyła w nim Matylda Krzesińska, znana z romansów na dworze carskim). Ponadto Francuz Jean Nouguès (1875-1932) skomponował operę pod tym tytułem, wystawioną z wielkim powodzeniem w 1909 najpierw w Nicei a następnie w Paryżu. W latach 1993-94 dramat muzyczny "Quo vadis" skomponowała do własnego libretta Bernadetta Matuszczak.

"Quo vadis" w decydującym stopniu przyczyniło się do przyznania Henrykowi Sienkiewiczowi w 1905 literackiej Nagrody Nobla "za wybitne osiągnięcia pisarskie w literaturze epickiej".

Podziel się cytatem

2021-04-30 15:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję