Reklama

Niedziela Wrocławska

Siła i uśmiech do potęgi

W przedpokoju wisi wielkie zdjęcie marzeń. 5-letnia Jagódka stoi samodzielnie na zielonej łące. Okularki, ortezki i nieodłączny uśmiech. – To zdjęcie dostałam od opiekunki córki, gdy już nie miałam siły – mówi mama Jagody, Ewa Krakowiak. – Ono pokazuje mi cel i motywuje do walki.

Paweł Trawka

Dziewczyny pokazują całemu światu, że mimo niepełnosprawności można być radosnym

Dziewczyny pokazują całemu światu, że mimo niepełnosprawności można być radosnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A walczyć trzeba: o rozwój Jagody, samodzielność, a teraz także o mieszkanie.

Wyjątkowa para

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ewa urodziła się bez lewej ręki. Jagódka przyszła na świat z wadą mózgowia, rzadką chorobą genetyczną, uszkodzeniem narządu wzroku. Dodatkowo cierpi na lekooporną padaczkę, ale w rzeczywistości dolegliwości jest znacznie więcej. – Niedługo łatwiej będzie wymienić, czego Jagódka nie ma, niż na co choruje – zauważa Ewa.

Taka kumulacja zdarza się z prawdopodobieństwem wygranej na loterii, choć w tym wypadku trudno mówić o szczęściu. A jednak dzielne dziewczyny pokazują, że uśmiech i humor ich nie opuszcza. W Ewie nie ma buntu, tak jak zaakceptowała swoją wadę, tak też w stu procentach zaakceptowała niepełnosprawność córki.

– Powiedziano mi, że Jagódka będzie dzieckiem do pielęgnacji – wspomina Ewa. – Ja się nie poddałam i postanowiłam walczyć o córkę. Jagódka widzi. Próbujemy się komunikować oczkami, obrazkami. Siłę dostaję od Pana Boga, nie mam jej w sobie. Pan Bóg daje mi wszystko i pozwala przetrwać ciężkie dni. Modlitwa przynosi mi ukojenie i zawierzenie.

Jagódka okazuje się duszą towarzystwa. Z chęcią demonstruje swoje umiejętności. To, jak z pomocą mamy stawia chwiejne kroki, jak przez kilka sekund potrafi samodzielnie stać oparta o ścianę, jak rozpoznaje kolory. Korzystając z obrazków, wskazuje, na co ma ochotę albo czym chce się pobawić. Szczuplutka, wysoka dziewczynka z uśmiechem dookoła głowy zdaje się być pewna swojej wyjątkowości i wartości.

Marzenie? Wyjść z domu

Ewa przekonuje mamy niepełnosprawnych dzieci, że tylko życie poświęcone innym jest warte życia, a pomaganie tym najsłabszym jest jak pomaganie samemu Panu Jezusowi. To o tyle ważne, że, mając wielu znajomych wśród osób dotkniętych niepełnosprawnością, Ewa nieraz widziała matki, które obwiniały swoje chore dzieci o przerwaną karierę i zmarnowane życie. Pewnie nie jest to tylko problem matek, bo mąż Ewy również bardzo wcześnie porzucił rodzinę, zrzekając się praw rodzicielskich.

Reklama

– W dobie wyzwolonych kobiet zadawano mi pytanie, czy, gdybym teraz wybierała, zdecydowałabym się urodzić czy dokonać aborcji – zwierza się Ewa. – Jagódka jest darem od Pana Boga. Nigdy mi to przez głowę nie przeszło. Kocham ją strasznie. Jest cudowna.

Choć mieszkanie Jagódki pełne jest oznak ludzkiej dobroci, bo wiele osób pomaga, wspiera, dzieli się swoimi talentami z naszymi bohaterkami, to największą aktualną potrzebą jest zmiana tego mieszkania na położone na parterze. Ewa nie daje już rady znieść córki z drugiego piętra, co powoduje, że są uwięzione, zdane na pomoc innych ludzi. Dodatkowo w starej kamienicy, mimo ustawicznej walki, ciągle pojawia się grzyb na ścianach, którego obecność wzmaga ataki padaczki u Jagody.

– Najciężej się pogodzić właśnie z tą padaczką – mówi mama dziewczynki. – Jeden napad może cofnąć rozwój Jagódki o kilka miesięcy. I znów zaczynamy od początku: to jest czerwone, to jest niebieskie…

Zakres pomocy, z jakiej Ewa i Jagoda korzystają, nie jest w stanie pokryć wszystkich kosztów, dlatego została uruchomiona zrzutka internetowa, której celem jest zebranie środków na zakup mieszkania dla matki i córki. Dla dwóch walecznych dziewczyn, które chcą zawsze być razem, bo obie siebie bardzo potrzebują.

2020-07-28 08:38

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Eucharystia jest do naśladowania

2024-03-28 21:16

[ TEMATY ]

Częstochowa

Wielki Czwartek

archikatedra

bp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia nie jest tylko do konsekracji, pięknego sprawowania obrzędów i adoracji. Eucharystia jest do naśladowania – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której w Wielki Czwartek przewodniczył w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

W homilii hierarcha zauważył, że w drugim czytaniu z Pierwszego Listu do Koryntian św. Paweł przywołał dwukrotnie prośbę Jezusa: „Czyńcie to na moją pamiątkę”. Wskazał, że podobne słowa usłyszeliśmy w Ewangelii według św. Jana, gdy po obmyciu uczniom nóg Jezus powiedział do apostołów: „Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem”. – To jest niejako ta sama prośba w odniesieniu do dwóch aspektów tej samej wieczerzy Pańskiej – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję