Reklama

Jan Paweł II

Kard. Nycz: Polska tak wiele zawdzięcza Janowi Pawłowi II i kard. Wyszyńskiemu

- Polska i Kościół zawdzięcza tak wiele Janowi Pawłowi II i kard. Wyszyńskiemu, których drogi się skrzyżowały - powiedział kard. Kazimierz Nycz za zakończenie uroczystego, popołudniowego koncertu w świątyni Opatrzności Bożej, który był zwieńczeniem 19. Dnia Papieskiego. Metropolita warszawski podziękował też wszystkim darczyńcom, którzy dziś składali się na fundusz stypendialny Fundacji na rzecz ubogiej i zdolnej młodzieży.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stefan Wyszyński

Dzień Papieski

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W słowie wieńczącym koncert kardynał Nycz w imieniu Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia wypwiedział „to jedno piękne słowo: Dziękuję”. Podziękował „za ten piękny, wspaniały koncert, który nie tylko w sposób artystyczny przybliżał osobę Jana Pawła II i jego nauczanie, ale dał nam pełnię przeżyć w wykonaniu tak wspaniałych artystów”. Podziękowania złożył wszystkim wykonawcom oraz Telewizji Polskiej za transmisję na kilku kanałach, dzięki czemu – jak podkreślił - ten koncert stanowi tak ważny punkt Dnia Papieskiego.

Podziękował szczególnie darczyńcom, którzy w Dniu Papieskim składali się na fundusz stypendialny Fundacji dla ubogiej i zdolnej młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie nawiązał do św. Jana Pawła II i sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, tych dwóch wielkich Polaków, "których drogi tak bardzo się splatały". Podkreślił, że „ich drogi krzyżowały się wielokrotnie, po raz pierwszy w 1958 r., kiedy Karol Wojtyła został biskupem pomocniczym krakowskim i wszedł w skład Konferencji Episkopatu, potem przez całe ich życie, m.in. na Soborze Watykańskim II oraz kiedy Wojtyła był kardynałem w Krakowie. Zaznaczył, że ich drogi splotły się także w sposób szczególny podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 r., która to pielgrzymka była wspominana podczas dzisiejszego koncertu, z racji jej 40-lecia. Podkreślił, że była to pielgrzymka, gdzie kard. Wyszyński i Jan Paweł II „byli razem i wiernie sobie towarzyszyli”.

„Z tego skrzyżowania dróg tych dwóch wielkich Polaków i pasterzy Kościoła – dodał kard. Nycz - narodziło się to wszystko, co im zawdzięcza Kościół w Polsce, Kościół powszechny i nasza Ojczyzna”.

„Ci dwaj wielcy pasterze są tymi, za których dziękujemy dzisiaj, także dlatego, że głęboko wierzymy, ze w niebie są razem” – podkreślił metropolita warszawski, dodając, że „za parę miesięcy odbędzie się beatyfikacja kard. Wyszyńskiego oraz, że będzie on nowym orędownikiem u Boga, jakże potrzebnym nam dzisiaj wraz z Janem Pawłem II”.

Reklama

W ramach koncertu galowego w warszawskiej świątyni Opatrzności Bożej wystąpili w nim m.in. zespół niemaGotu, Maleo, Olga Szomańska, Maciej Miecznikowski oraz Halina Mlynkova, Anna Szarmach i Krzysztof Iwaneczko, Sargis Davtyan oraz Aleksandra Nykiel.

Ważnym elementem koncertu były archiwalne fragmenty filmu dokumentalnego "Pielgrzym" Andrzeja Trzos-Rastawieckiego, będącego zapisem pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do Polski. Koncert prowadził Krzysztof Ziemiec.

2019-10-13 20:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: policja zatrzymała sprawców kradzieży relikwii bł. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

relikwie

Włodzimierz Rędzioch

Włoska policja znalazła żelazne fragmenty relikwiarza, zrabowanego w minioną sobotę w miejscowości S. Pietro della Ienca u podnóża Gran Sasso w Abruzji. Zatrzymała też dwóch sprawców przestępstwa, a nadal poszukuje trzeciego - podaje dziennik "La Repubblica".

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję