Reklama

Na szlaku z Papieżem

Niedziela bielsko-żywiecka 42/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Józefem Sanakiem, uczestnikiem spływów kajakowych i wypraw górskich w Beskidy i Tatry, organizowanych przez bp. Karola Wojtyłę, rozmawia Mariusz Rzymek

Mariusz Rzymek: - Przez wiele lat miał Ksiądz styczność z bp. Karolem Wojtyłą. W końcu parafie, w których Ksiądz pracował: w Andrychowie, Kozach, Białej - wiele razy odwiedzał Metropolita Krakowski. Jaki obraz bp. Karola Wojtyły pozostał w Ksiądza pamięci?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Józef Sanak: - Moje spotkania z bp. Karolem Wojtyłą, późniejszym Papieżem Janem Pawłem II, miały wymiar zarówno urzędowy, jak i prywatny. Choć nie należałem do grupy jego bezpośrednich przyjaciół, to jednak dobrze mnie znał. Chodziłem z nim po górach, jeździłem na nartach. Razem byliśmy w Tatrach i Beskidach, ale także na kajakach - najczęściej na jeziorze Rajgród. Oczywiście, nie byłem z przyszłym Papieżem sam. Stanowiłem część znacznej grupy, z którą decydował się wojażować kapłan Karol Wojtyła. To wspólne bycie dawało obraz człowieka przez wielkie „C”. Było w nim wiele ciepła i życzliwości. Jego pobożność nie była sztywna, odseparowana, szorstka. On promieniował wiarą. Żeby ją opisać, posłużę się wypowiedzią ateisty, który tak powiedział o ks. Janie Vianeyu, proboszczu z Ars: „Widziałem Boga w człowieku”. Te same słowa można zastosować do Jana Pawła II. W tym człowieku było coś Boskiego, co w sposób pozbawiony nachalności udzielało się światu.

- Jakie tematy były najczęściej poruszane przy bp. Karolu Wojtyle?

- Na - nazwijmy to - spotkaniach urzędowych, np. z okazji konferencji dziekańskich, omawiane były zarówno problemy duszpasterskie, jak też organizacyjne. Tych ostatnich było sporo, ze względu na stosunek komunistów do Kościoła. Trosk miał więc Metropolita Krakowski co niemiara. W samym tylko Bielsku-Białej, za sprawą parafii św. Józefa na Złotych Łanach, wciąż musiał interweniować. Mnie samego wybawił od aresztowania. Komuniści zarzucali mi bezprawne otwarcie punktu katechetycznego na Złotych Łanach. On wziął to na siebie i nie poszedłem siedzieć. Z kolei na wycieczkach snuły się wspomnienia z czasów studiów, osobach wzajemnie znanych oraz o pracy duszpasterskiej i katechetycznej. To, co jednak zapadło mi najbardziej w pamięć, to sposób, w jaki przyszły Papież pokazywał nam piękno otaczającej przyrody. Potrafił wychwycić coś unikalnego i dzielić się tym z nami.

Reklama

- Jak to się stało, że trafił Ksiądz do kręgu osób, które towarzyszyły bp. Karolowi Wojtyle w jego wycieczkach?

- Moimi przyjaciółmi byli proboszcz parafii św. Floriana w Krakowie ks. Józef Rozwadowski - późniejszy biskup łódzki oraz ks. Ignacy Różyczki, profesor Akademii Teologicznej. Wspólnie z nimi chodziłem na wycieczki w góry. Tę pasję podzielał również bp Karol Wojtyla, a że był ich bliskim przyjacielem, więc krąg się powiększył. Tym sposobem znalazłem się w gronie osób, którym dane było wędrować w towarzystwie przyszłego Papieża.

- Czego można było nauczyć się przy okazji tych nieformalnych spotkań od bp. Karola Wojtyły?

- Przede wszystkim poszanowania człowieka. Swym przykładem pokazywał, co znaczy przyjąć kogoś z sercem, wyciągnąć pomocną dłoń. Pamiętam, jak przy okazji wizytacji parafii św. Macieja w Andrychowie odwiedził dzieci w szpitalu. Widziałem, jak z nimi rozmawiał, jak się z nimi bawił. To nie były wyrachowane gesty polityka. Przez niego przemawiała miłość do tych małych pacjentów. Taki przykład aż się chciało naśladować. Słuchając jego słów, kazań, analiz problemów społecznych i teologicznych, samemu chciało się podnosić własne kwalifikacje. Po prostu pozytywnie wpływał na innych.

- Podczas wizytacji parafii św. Józefa w Bielsku-Białej w dniach od 29 września do 1 października 1978 r. kard. Karol Wojtyła nocował u Księdza na plebanii?

- Zachowało się nawet łóżko, na którym spał. Gdy przyjechali do mnie Amerykanie, każdy siadał na nim i robił sobie zdjęcie. Śmiałem się wtedy, że gdybyśmy żyli w Stanach Zjednoczonych, to za taki przywilej musieliby pewnie płacić. U mnie mogli z tego korzystać za darmo.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii J 6, 55.60-69.

Sobota, 20 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję