Reklama

Polska

Modlitwa na Cmentarzu Powstańców Warszawskich

Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek przewodniczył modlitwie w intencji ofiar Powstania Warszawskiego na Cmentarzu Powstańców Warszawskich na Woli. Wraz z duchownymi Kościołów chrześcijańskich ks. płk. Eugeniuszem Bójko, kapelanem prawosławnego ordynariatu wojskowego i ks. mjr Tomaszem Wigwaszem, kapelanem ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego w modlitwach wziął także udział Nezar Shariff, imam wyznaniowej gminy warszawskiej muzułmańskiego związku religijnego. W modlitwie uczestniczył także Prezydent RP Bronisław Komorowski. Na prośbę Rabina Schudricha odczytano słowa Psalmu 23.

[ TEMATY ]

rocznica

Powstanie Warszawskie

Zu/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa pod pomnikiem jest stałym punktem obchodów rocznicowych w stolicy. Na cmentarzu Powstańców Warszawy znajduje się niewiele pojedynczych grobów. Ludzkie szczątki pogrzebano w 177 zbiorowych mogiłach oraz w kurhanie, nad którym wzniesiony został pomnik "Polegli Niepokonani" autorstwa Gustawa Zemły. Oblicza się, że na cmentarzu zgromadzonych jest ok. 12 ton prochów i na tej podstawie szacuje się, że spoczywa tu nawet 100 tys. osób.

- To miejsce woła o pamięć, zadumę i zobowiązuje do modlitwy. Dlatego w tej godzinie kiedy wspominamy 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego obejmijmy miłością i modlitwą wszystkich poległych i pomordowanych, szczególnie tych, których szczątki spoczywają na tym cmentarzu - powiedział bp Guzdek. Biskup polowy poprowadził modlitwę. Zebrani wspólnie odmówili "Ojcze nasz…" oraz modlitwę za zmarłych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Idąc alejkami cmentarza wojskowego na Powązkach łatwo usłyszeć piękną, ale i dramatyczną historię walki Warszawy o wolność. Będąc tutaj słyszy się dalszy ciąg tej samej opowieści. Słyszy się o tej części historii naszego miasta, gdzie już nie ma miejsce na heroizm, a jest miejsce na tragiczną ofiarę i na śmierć, zagładę miasta - powiedział prezydent Komorowski podczas uroczystości.

Prezydent RP podkreślił, że Cmentarz Powstańców Warszawskich jest największą nekropolią wojenną w Europie. Zauważył, że w historii Wola, dzielnica Warszawy, w której się znajduje, często stawała się miejscem najtragiczniejszych wydarzeń, nie tylko podczas II wojny światowej, ale w trakcie powstań narodowych XIX wieku.

Dodał, że na ten cmentarz warto przychodzić także w "dzień nieświąteczny", z własnymi dziećmi, wnukami, aby "przeżyć historię Powstania Warszawskiego, historię Warszawy". Wyraził wdzięczność władzom stolicy, że od kilku lat miejsce to zaczyna "nabierać nowego charakteru".

Wanda Traczyk-Stawska, sanitariuszka, żołnierz Powstania Warszawskiego, przewodnicząca społecznego komitetu ds. cmentarza podkreśliła, że często zapomina się, że bezpośrednim powodem wybuchu Powstania była zarządzona przez Niemców mobilizacja do budowania umocnień przed nadciągającą armią radziecką. - Przez lata okupacji wiedzieliśmy jaka będzie kara jeśli się nie stawimy, ale przede wszystkim wiedzieliśmy, że miasto to będzie miejscem, w którym będą walczyć i Niemcy i Rosjanie i nikt Warszawy nie oszczędzi - podkreśliła. Jej zdaniem świadomość tego sprawiła, że ludność cywilna stanęła do walki o miasto razem z Armią Krajową.

Reklama

Dodała, że "cmentarz jest miejscem świętym". - On ma taką samą wartość jak Cmentarz Orląt. Jest cmentarzem, na którym leżą razem wojsko i mieszkańcy tego miasta - powiedziała. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała kontynuowanie prac na cmentarzu, m. in. stworzenie izby muzealnej oraz muru pamięci, które powstaną w pobliżu cmentarza. Pamięć powstańców uczczono apelem poległych oraz salwą honorową, którą oddała Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego. Na zakończenie uroczystości złożono wieńce pod pomnikiem Polegli Niepokonani. Pod pomnik na doroczną modlitwę przybyli kombatanci, członkowie Związku Powstańców Warszawskich i Światowego Związku Żołnierzy AK. Obecni byli także kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski oraz abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. Licznie pod pomnik przybyli także mieszkańcy stolicy.

Po uroczystości rozpoczęła się Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem kard. Nycza.

2015-08-02 09:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za obecność Papieża

Niedziela bielsko-żywiecka 20/2015, str. 1

[ TEMATY ]

rocznica

Monika Jaworska

Pomnik na Kaplicówce upamiętniający pobyt św. Jana Pawła II w Skoczowie w 1995 r.

Pomnik na Kaplicówce upamiętniający pobyt
św. Jana Pawła II w Skoczowie w 1995 r.

Przed nami 20. rocznica wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w diecezji bielsko-żywieckiej

Już dwie dekady dzielą nas od tamtego historycznego dnia, 22 maja 1995 r., kiedy św. Jan Paweł II odwiedził Podbeskidzie. Dla upamiętnienia tamtych wydarzeń w wielu miejscach naszej diecezji odbędzie się szereg uroczystości religijnych i kulturalnych. Najważniejsze z nich będą mieć miejsce tam, gdzie przed 20 laty obecny był Ojciec Święty, czyli w Bielsku-Białej, Żywcu i Skoczowie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję