Reklama

Niedziela Częstochowska

Międzypokoleniowe LSO

Mam satysfakcję z tego powodu, że jestem potrzebny Panu Bogu również przy ołtarzu – cieszy się Ignacy Frania.

Niedziela częstochowska 49/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

Liturgiczna Służba Ołtarza

Karol Porwich/Niedziela

Cieszą się z obecności przy ołtarzu

Cieszą się z obecności przy ołtarzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zabytkowym kościele truskolaskiej parafii św. Mikołaja podczas każdej Mszy św. przy boku celebransa stoją młodzi i starsi ludzie ubrani w białe szaty Liturgicznej Służby Ołtarza. – Mamy rzeczywiście grupkę lektorów starszych, którzy mimo tego, że są już w szkołach średnich, to nie wstydzą się bycia przy ołtarzu. Mamy też ministrantów młodszych, a jeszcze zgłaszają się nowi kandydaci – cieszy się ks. Łukasz Dyktyński, proboszcz parafii, i dodaje: – Nie mogę też z tej służby liturgicznej wyłączyć naszej scholi dziecięcej, która działa od kilku tygodni, a już osiągnęła bardzo wysoki poziom wykonawczy pod kierunkiem p. Łukasza Pluty.

Księża w parafii dbają o jak najlepsze przygotowanie ministrantów do posługi przy ołtarzu, dlatego korzystają ze szkoleń formacyjnych, które organizuje archidiecezja częstochowska. – Włączamy się we wszystkie kursy dla ceremoniarzy, lektorów, a także uczestniczymy w pielgrzymkach ministrantów. LSO bardziej zajmuje się ksiądz wikariusz Marek Skrzypczyk – śmieje się ks. Łukasz Dyktyński i oczywiście tłumaczy, że i on sam nie wymiguje się od tych obowiązków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec i syn

– Po długich namowach poprzedniego, mocno schorowanego proboszcza ks. Józefa Kosa zdecydowałem się przyjąć funkcję nadzwyczajnego szafarza Komunii św. w naszej wspólnocie. Potrzeba takiej pomocy była też podyktowana tym, że nasza parafia ma jeszcze do obsługi tzw. kaplicę dojazdową, a kolejnym argumentem był fakt, że mój syn jest ministrantem. Z tego powodu łatwiej mogłem się zgodzić na przyjęcie tak mocno zobowiązującej funkcji. Ponadto ja też dawniej byłem ministrantem – wyjaśnia powody swojej zgody Tomasz Frania i dodaje: – Kiedy pierwszy raz udzielałem Komunii św., to z wrażenia aż mi się ręce trzęsły. Wciąż nie czuję się godny tej funkcji, ale to jest ogromna łaska, kiedy mogę oglądać w oczach ludzi ich mocną wiarę. Jest to dla mnie bardzo budujące.

Reklama

W dalszej części rozmowy p. Tomasz informuje, że należy do męskiej róży różańcowej i Wojowników Maryi. – Mam głębokie nabożeństwo do Matki Bożej, bo to Ona mnie po wielu latach przyprowadziła z powrotem do Kościoła. Byłem za granicą i tam zorientowałem się, że czegoś mi brakuje. Na obczyźnie odczuwałem głód bycia w kościele, rodziny, normalnych, chrześcijańskich wartości. Modlitwy mojej żony, odmawiana w intencji mojego nawrócenia nowenna pompejańska, sprawiły, że jestem tu, gdzie jestem – wyznaje.

Ignacy Frania jest synem p. Tomasza. – To bardzo ciekawe doświadczenie, stać razem z tatą przy ołtarzu – ja, ministrant, lektor i ceremoniarz, z ojcem, szafarzem – cieszy się młody Frania. – Dość późno zacząłem służyć przy ołtarzu, bo dopiero w siódmej klasie szkoły podstawowej. Namówił mnie Adam, który został członkiem LSO zaraz po Pierwszej Komunii św. Teraz czuję, że to jest moje miejsce w Kościele i czuję satysfakcję z tego powodu, że jestem potrzebny Panu Bogu. Relacje z Nim traktuję bardzo intymnie i można powiedzieć, że wręcz przyjacielsko. Nie, nie wadzę się z Bogiem, bo wiem, że wszystko, co On czyni, ma znaczenie i to, co mnie spotyka w życiu, i to, co On mi oferuje, też ma swój głęboki sens. Kłótnia z Bogiem zatem nie ma sensu – śmieje się serdecznie Ignacy i uzupełnia: – Ufam Mu na tyle, na ile jestem jako człowiek w stanie zaufać. Ufam, że tak, a nie inaczej musiało być, i że z tego doświadczenia płynie na pewno jakaś lekcja, której ja w tym momencie jeszcze nie rozumiem, ale pojmę za jakiś czas. Dlatego staram się Go słuchać i trwać przy Nim. A spotykanym osobom, rówieśnikom, a nawet tym ludziom, których mało znam, delikatnie sugeruję, by spróbowali uwierzyć. Jak mogę, tak staram się ich przyprowadzać najbliżej do Pana Boga, bo widzę, jak dużo łask z tego przebywania blisko Stworzyciela płynie i jakie dobre owoce wydaje ufność Bogu.

Reklama

Syn i ojciec

– Ministrantem jest się do końca życia. Mój tata, który chyba trzydzieści lat temu był ministrantem, mógłby teraz przyjść do kościoła i normalnie służyć przy ołtarzu – peroruje ministrant Miłosz Olczyk. Rozmowa odbywa się w zakrystii, a przysłuchuje się jej ksiądz proboszcz i kiedy słyszy głośno wypowiedzianą deklarację Miłosza, równie głośno i zachęcająco zaprasza jego ojca, by zechciał powrócić do służby przy ołtarzu. – Zapraszam tatę. To będzie niesamowita sytuacja, kiedy syn przyprowadzi i przyciągnie na nowo ojca do ministrantury i razem będą stać przy ołtarzu. U nas służba liturgiczna stanie się naprawdę międzypokoleniowa; każdy, kto przyjdzie, znajdzie przy ołtarzu swoje miejsce i otrzyma funkcję do sprawowania – wybucha niekłamaną radością ks. Dyktyński.

Czy oczekiwania księdza proboszcza się spełnią? Wszystko zależy od wiernych parafii św. Mikołaja.

Bóg i parafia na nich liczy

Adam Pach pod wpływem kuzyna zaczął służbę przy ołtarzu i trwa przy nim już osiem lat. Przez ten czas osiągnął stopień ceremoniarza. – Jestem odpowiedzialny szczególnie za porządek nabożeństw, zwłaszcza podczas dużych uroczystości kościelnych – Adam wyjaśnia, na czym polega zakres obowiązków ceremoniarza. Dalsza część rozmowy odbywa się w tonacji znanej pieśni Liczę na Ciebie, Ojcze. – Wierzę Bogu i liczę na Niego, że będę miał... a właściwie już mam kochającą się rodzinę... Na pytanie, czy ma kochającą dziewczynę, odpowiada, że ma dziewczynę o pięknych oczach i imieniu Marta. – Moja siostra też ma na imię Marta – Adam śmieje się i dodaje: – Niedługo będą zimowe rekolekcje oazowe i będę zachęcał moją dziewczynę, żeby ze mną pojechała na nie. Liczę, że się zgodzi.

Na podsumowanie rozmowy w stronę rówieśników kieruje młodzieńczy apel: – Szukajcie Boga, bo On czeka na was.

Zapewne i młodzi, i starsi odnajdą w parafii św. Mikołaja w Truskolasach żywego Boga i żywą wspólnotę. Zapał, jaki tchnął z rozmów z duszpasterzami i ministrantami, pozwala mieć taką nadzieję.

2022-11-29 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ministranci i lektorzy grali w Radomsku

W Powiatowej Hali Sportowej w Radomsku 24 lutego odbył się regionalny etap XIX Mistrzostw Polski Liturgicznej Służby Ołtarza w Piłce Nożnej Halowej o Puchar KnC. W turnieju rywalizowało 19 drużyn z 9 dekanatów regionu radomszczańskiego w kategoriach: ministrant (roczniki 2012-16), lektor młodszy (2008-11) i lektor starszy (2003-07).

– Gromadzimy się w kościele, przy ołtarzu, na zbiórkach, ale też w hali sportowej, żeby realizować pasje. To przyciąga dzieci. Każdego roku nowi ministranci chcą brać udział w turnieju – powiedział ks. Michał Sokalski, wikariusz parafii św. Jana Chrzciciela w Nowej Brzeźnicy i współorganizator turnieju w regionie radomszczańskim. – Kiedy jechaliśmy dzisiaj do Radomska, chłopcy z mojej parafii mówili, że z emocji nie mogli spać – opowiadał.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję