Reklama

Polska

Bp Guzdek: przy biernej postawie ludzi, zło się rozzuchwala

Następne pokolenia będą krytykować nasz brak reakcji wobec dzisiejszych masowych zbrodni - mówił biskup polowy Józef Guzdek podczas Mszy św. na Polskim Cmentarzu Wojennym w Kijowie-Bykowni. Z okazji 75. rocznicy Zbrodni Katyńskiej z udziałem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego odbyły się tam uroczystości upamiętniające Polaków zamordowanych przez sowiecki reżim totalitarny. Publikujemy treść homilii.

[ TEMATY ]

zbrodnia katyńska

bp Józef Guzdek

M. JOŃCZYK

3435 nazwisk zamordowanych Polaków upamiętniono na tych granitowcyh płytach

3435 nazwisk zamordowanych Polaków upamiętniono na tych granitowcyh płytach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Czyż jestem stróżem mojego brata?” (Rdz 4,9). Słowa wypowiedziane przez Kaina po zabójstwie swego brata Abla, jak echo powracają na przestrzeni dziejów ludzkości. Następcy Kaina, nie tylko zadawali śmierć, ale starali się ukryć swoje zbrodnie. Zaś obojętność i przyzwalające milczenie otoczenia rozzuchwalały zabójców.

Jakże wymowna jest cisza tej zbiorowej mogiły w lesie, pośród dorodnych drzew. Kryje ona w sobie doczesne szczątki ponad 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości. Spoczywa w niej także około 3,5 tys. Polaków z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Mieli oni swoje plany, marzenia, pragnienie powrotu do wolnej Polski. W jednej chwili to wszystko zostało zniweczone. Oprawcy chcieli nie tylko zabić, ale unicestwić polskich bohaterów; zabić nie tylko ciało, ale także podeptać ich godność i skazać na wieczne zapomnienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez dziesiątki lat ten las był synonimem opuszczenia i zapomnienia. Milczał ówczesny świat. Nakazano także milczenie świadkom zbrodni katyńskiej. Wielkie mocarstwa prawdę o zamordowaniu ponad 20 tys. wybitnych synów polskiego narodu złożyły na ołtarzu bieżącej polityki i doraźnych interesów. Ówcześni przywódcy wydali surowy zakaz pisania o tym, że mordu katyńskiego dokonali oprawcy z czerwoną gwiazdą na wojskowych czapkach.

Rodziny szukające zaginionych podczas zawieruchy wojennej spotykały się z obojętnością. W samotności opłakiwały stratę najbliższych. W ich usta można włożyć słowa skargi bohatera odczytanego fragmentu z Ewangelii św. Jana: „Nie mam człowieka” (J 7,5). Nie mam przyjaciół, którzy by ujawnili prawdę o masowych morderstwach oraz wskazali grób ojca, syna lub brata. Nie mam człowieka, który by mnie pocieszył w bólu i samotności, pomógł osuszyć łzy i odzyskać utraconą nadzieję. Nawet w Norymberdze międzynarodowy trybunał, osądzając winnych ludobójstwa, przykrył milczeniem zbrodnię katyńską. Przez wiele lat prawda o tym, co się tutaj wydarzyło, przebijała się z trudem. Podejmowano wiele starań, aby w tym miejscu upamiętnić ofiary stalinowskiego systemu. Ostatecznie dopiero 21 września 2012 roku nastąpiło uroczyste otwarcie i poświęcenie Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni. Przy pomniku po raz pierwszy została odprawiona Msza św. żałobna za pomordowanych.

Reklama

Dzisiaj jesteśmy ponownie na tym miejscu uświęconym krwią naszych braci. Pamiętamy i modlimy się za nich. Ale to nie wystarczy. Trzeba zrobić krok w stronę zrozumienia, dlaczego doszło do takiej zbrodni? Dlaczego świat milczał, gdy niewinni byli deportowani, torturowani i bestialsko zabijani? Ważne są wzruszenie i współczucie, jednak istotniejsze jest, co zrobimy z naszym życiem odchodząc z tego miejsca. Czy będziemy stali mocno na fundamencie niezmiennych praw Boskich, jakimi są bez wątpienia przykazania dekalogu? Czy mamy świadomość tego, że podeptanie praw Boskich w konsekwencji prowadzi do podeptania podstawowych praw człowieka, w tym prawa do życia, wolności sumienia i wyznania? Ta zbiorowa mogiła jest tego potwierdzeniem.

W Poniedziałek Wielkanocny, podczas modlitwy południowej, Papież Franciszek, który wielokrotnie wzywał do pokoju i pojednania, tym razem apelował o konkretną pomoc w obronie wyznawców Chrystusa, „prześladowanych, wypędzonych, zabijanych, ścinanych, tylko z tego powodu, że są chrześcijanami”. Prosił też: „Niech wspólnota międzynarodowa nie będzie niemym i obojętnym świadkiem w obliczu tej niedopuszczalnej zbrodni, stanowiącej niepokojące odejście od najbardziej podstawowych praw człowieka. Ogromnie pragnę, aby wspólnota międzynarodowa nie odwracała spojrzenia w inną stronę”.

Na świecie wciąż dokonuje się wielu masowych zbrodni. Leje się krew niewinnych osób. Nie porównuję wartości ludzkiej krwi. Nie ważę dramatów. Nie oceniam ludzkich tragedii. Ale bezwzględnie porównuję ciszę świadków ludobójstwa. Krytykujemy tamtą ciszę cza¬sów wojny i wielu lat po jej zakończeniu. Słusznie oburzamy się na takie postawy. Ale powinniśmy uznać, że następne pokolenia będą miały prawo do krytykowania naszego milczenia i bezczynności. Za kilkadziesiąt lat przy odkrytych dołach śmierci i nowych cmentarzach wojennych, podobnie jak my dzisiaj, będą płakać oraz wypominać nam brak reakcji. I będą mieli rację. Przy zachowaniu biernej postawy, zło się rozzuchwala a kaci są zdolni do zadawania coraz okrutniejszych ran.

Reklama

W czasie tej Mszy św. polecając miłosiernemu Bogu naszych pomordowanych braci, usilnie błagajmy o pokój, szczególnie tu – na ukraińskiej ziemi. Módlmy się o wzajemne przebaczenie oraz pojednanie ludów i narodów.

Jednocześnie prośmy dobrego Boga, aby nasze serca stały się wrażliwe na cudze cierpienie. Byśmy zawsze usłyszeli głos pokrzywdzonych i pospieszyli im z pomocą.

2015-04-09 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meldunek z Mokrej

[ TEMATY ]

zbrodnia katyńska

bitwa pod Mokrą

poświęcenie tablicy

Beata Pieczykura/Niedziela

– Katyń to wielki znak cierpiącej Polski, krwawiącej Polski. Bóg – Honor – Ojczyzna – to hasło, w imię którego polscy żołnierze cierpieli i przelewali krew. Dlatego w mogile katyńskiej widzimy krew przelewaną z miłości do Ojczyzny, Kościoła i drugiego człowieka – mówił abp Stanisław Nowak 30 sierpnia w Mokrej.

„Bo nic nie ma ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani tajnego, co by nie stało się wiadome (Łk 12, 2)” – te słowa umieszczone na tablicy dedykowanej Matce Bożej Katyńskiej zjednoczyły zebranych w kościele Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Mokrej 30 sierpnia na modlitwie w intencji ofiar zbrodni katyńskiej dokonanej w 1940 r. oraz poległych w bitwie pod Mokrą 81 lat temu. Na uroczystość, na którą zaprosił ks. Krzysztof Bąkowicz, proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Mokrej, przybyli m.in. żołnierze Wojska Polskiego i Wojsk Obrony Terytorialnej, kombatanci, harcerze, przedstawiciele władz, organizacji, KGW, strażaków oraz wierni.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

„Przysięga Ireny”. Zmieniaj świat swoją odwagą!

2024-04-19 08:14

[ TEMATY ]

film

Mat.prasowy

To prawdziwa historia oparta na faktach z życia Ireny Gut-Opdyke, która z narażeniem życia ratowała Żydów ukrywających się po likwidacji getta. To przejmująca opowieść o zachowaniu człowieczeństwa w nieludzkich czasach II wojny światowej.

Premiera w polskich i amerykańskich kinach już 19 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję