Reklama

Wiara

Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej?

Niedziela Ogólnopolska 31/2020, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Adobe. Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaspokojenie życiowych potrzeb każdego człowieka jest wymogiem sprawiedliwości. Należy też do nich sprawiedliwy podział żywności, przede wszystkim chleba i wody. Prorocy Starego Testamentu napiętnowali wszelkie przejawy niesprawiedliwości społecznej jako ciężkie przewinienia przeciw Bogu i ludziom. Lecz prorok Izajasz uczy, że istnieją dwa wielkie niebezpieczeństwa. Po pierwsze, potrzeba chleba i wody może być zaspokajana czymś, co stanowi ich namiastkę, a po drugie, poprzestanie na chlebie i wodzie nie wystarczy, bo można przeoczyć albo zupełnie zlekceważyć inny głód, tak samo dotkliwy – głód Boga. Tylko On jest w stanie mu sprostać i to czyni, bo jest „dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył” (por. Ps 145, 9). Dlatego psalmista z wdzięcznością wyznaje: „Otwierasz rękę, karmisz nas do syta” (por. Ps 145, 16).

Tłumy zgromadzone wokół Jezusa tak bardzo zasłuchały się w Jego nauczanie, że trwały przy Nim do późnego wieczora. Uczniowie widzieli potrzebę zaspokojenia ich głodu, lecz uznali, że słuchacze sami powinni o to zadbać. Sugerowali więc rozesłanie zgłodniałych ludzi w poszukiwaniu chleba. Jezus, wychodząc naprzeciw głodowi słowa Bożego, nie zlekceważył głodu chleba: „Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść!” (Mt 14, 16). Nie dysponując żywnością, uczniowie byli przekonani, że są bezsilni. Konieczna okazała się interwencja Jezusa, której w ogóle nie przewidywali. Cudowne rozmnożenie chleba wskazuje na konieczność umiejętnego łączenia dwóch wymiarów: tego, który kieruje wzrok ku Bogu, hojnemu Dawcy, bo „jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają” (por. Ps 145, 18), i temu, który kieruje wzrok ku ludziom, okazując im pomoc, jakiej potrzebują. Oba wymiary stanowią zadanie Kościoła i wyznaczają powinności wiernych, którzy do niego należą. Chcąc sprostać temu powołaniu, nie możemy polegać wyłącznie na sobie i na własnych siłach. Gdyby poprzestać na bezradności uczniów, głodny tłum nie zostałby nakarmiony, a głód chleba mógłby przesłonić i zdławić głód słowa Bożego.

W Liście do Rzymian św. Paweł podkreśla, że we wszystkim decydująca jest mocna więź z Jezusem Chrystusem. Wiele okoliczności jej nie sprzyja, a nawet ją osłabia i niszczy, lecz właściwą miarę silnej wiary i przynależności chrześcijańskiej stanowi wierność. Znajduje ona wyraz w zaufaniu podobnym do tego, które okazali uczniowie, zaczynając łamać na oczach wielotysięcznego tłumu zaledwie pięć chlebów i rozdzielać dwie ryby. Zaspokojenie głodu wszystkich zgromadzonych wydawało się absolutnie nierealne. Ale tam, gdzie człowiek nic nie może, dobroć Boża czyni cuda. Trzeba jedynie – i aż! – bezgranicznie zaufać Bogu. W rozważaniu godności i powinności wyznawcy Chrystusa św. Paweł łączy poznanie dobroci Bożej z wyznaniem pełnego zaufania, otwartego na jej przyjmowanie. Pyta retorycznie: „Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej?” (Rz 8, 35). W tym pytaniu istnieje zamierzona dwutorowość: od miłości, którą Chrystus ma wobec Ojca, i od miłości, którą my powinniśmy mieć wobec Chrystusa. Wyliczając rozmaite przeciwności, Apostoł Narodów odpowiada, że nie ma nic takiego, co zdołałoby nas odłączyć od miłości Boga, i dodaje: „która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rz 8, 39). Warunkiem niezłomnej wierności Bogu jest ufne naśladowanie Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-07-28 08:21

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lepiej cierpieć, czyniąc dobrze, aniżeli źle czyniąc

Niedziela Ogólnopolska 20/2023, str. 18

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

W okresie wielkanocnym wszystkie czytania mszalne pochodzą z Nowego Testamentu. Szczególne znaczenie ma codzienna lectio continua Dziejów Apostolskich, które ukazują niezwykłą ekspansję Ewangelii od Jerozolimy aż do Rzymu. W tę niedzielę czytanie przypomina o spontanicznym przyjęciu orędzia o Jezusie Chrystusie głoszonego przez Filipa w Samarii. Podglebiem dla tak pomyślnej odpowiedzi była wcześniejsza reakcja mieszkańców tego miasta po rozmowie Jezusa z Samarytanką. Wrzucone wtedy ziarno wiary nie pozostało bezowocne. I tak jest po dzień dzisiejszy. Ktoś zapoczątkowuje głoszenie słowa Bożego, które cicho i niewidocznie trafia na podatny grunt, a ktoś inny je podejmuje i zbiera plon. Po spotkaniu Samarytanki z Jezusem i ewangelizacji podjętej przez Filipa nastąpił trzeci etap. Do Samarytan przybyli apostołowie Piotr i Jan, „którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego”. Dar Ducha miał umocnić mieszkańców Samarii do mężnego wyznawania wiary.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję