Reklama

Niedziela Kielecka

Na straży nowokorczyńskiej pamięci

Ligia Płonka od lat niestrudzenie stoi na straży lokalnego dziedzictwa Nowego Korczyna – a jest to spuścizna szacowna, głęboko sięgająca w średniowiecze, powiązana z postaciami świętych i królów ważnych dla Polski. Pedagog, po trosze historyk i kulturoznawca, przewodnik turystyczny i animator, współpracuje z młodzieżą, pisze projekty aktywizujące uczniów i starszych mieszkańców, zakłada drużyny zuchowe, oprowadza wycieczki i fascynuje się św. Kingą. Takie osoby jak Ligia Płonka to skarb dla lokalnego dziedzictwa.

Niedziela kielecka 15/2019, str. IV

[ TEMATY ]

sylwetka

Archiwum prywatne

Z harcerstwa się nie wyrasta. Ligia Płonka w środku grupy

Z harcerstwa się nie wyrasta. Ligia Płonka w środku grupy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodząca z ziemi częstochowskiej, licznymi więzami, np. z czasów studenckich, związana z Krakowem (Uniwersytet Pedagogiczny) tutaj w Nowym Korczynie założyła rodzinę i znalazła pole do ciekawej wielostronnej aktywności. Czy oryginalne imię: Ligia, to motyw z Sienkiewiczowskiego „Quo Vadis?” Tego nie wie, ale jako dziecko z powodu dziwnie brzmiącego imienia wylała niejedną łzę… Pracowała w przedszkolu, w SP w Nowym Korczynie, a od 1984 r. w szkole jako nauczyciel nauczania początkowego, wreszcie w Winiarach w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego (1997 – 2012) , którą także kierowała. Mieszka w urokliwych Winiarach Dolnych i pełną aktywnością wypełnia czas emerytury, którego gros pochłania jej Punkt Informacji Turystycznej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku w Nowym Korczynie, którym kieruje Bogumiła Zawada. Pracy społecznej nauczyło ją życie, narzędzia z zakresu pomocy społecznej uzyskała na dodatkowych studiach w Kielcach. I jest także członkiem aktywnego Towarzystwa Przyjaciół Archiwum Diecezjalnego im bł. Wincentego Kadłubka, a tam pod kierunkiem ks. dr. Andrzeja Kwaśniewskiego pracy i kierunków do rozwoju jest w bród.

Pasja przewodnicka

Zabytkami ziemi korczyńskiej i w ogóle świętokrzyskiej pasjonowała się i zajmowała od dawna, ale historyczne zainteresowania spolaryzowało samokształcenie i odbyte kursy: kurs przewodnicki ze Stowarzyszenia Szlak Jagielloński, kurs Przewodników po Diecezji Kieleckiej, każdy z nich to trzy lata nauki i wielu egzaminów. Jako przewodnik występuje także z ramienia Towarzystwa Miłośników Ziemi Korczyńskiej, którym kieruje i które skupia 68 członków. Wśród wycieczek w 2018 r. organizowanych przez PIT Ligia Płonka wiele zrealizowała samodzielnie, przyjęła np. 3 duże grupy z Izraela, oprowadzała seniorów z Gdańska, nauczycieli z Czernichowa, Duszpasterstwo Rodzin z Żywca-Zdroju, młodzież z Kęt itd. Współorganizowała dla mieszkańców wycieczki do Krakowa i Warszawy, ale i sama zorganizowała do Solca – Zdroju, Chmielnika, Pacanowa, Wiślicy, czy Szczaworyża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pieczołowicie opracowuje i na bieżąco uzupełnia informacje, o tym, co ważne dla okolicy. Obszarem jej zainteresowania pozostają niezmiennie trzy nowokorczyńskie kościoły: św. Stanisława, Świętej Trójcy, św. Mikołaja, Dom Długosza, synagoga i historia społeczności żydowskiej, Cmentarz Ruski, zamek nowokorczyński, dworek w Winiarach, kopiec w Uciskowie, Cmentarz Legionowy w Czarkowach, bazylika Męki Pańskiej w Pacanowie, groby żołnierzy AK; i życiorysy – m.in. św. Kingi, bł. Salomei, św. Stanisława ze Szczepanowa, św. Walentego. Opracowała również biografie artystów i społeczników ziemi nowokorczyńskiej: Jana Wielgusa, Edwina Juszczyka, Mariana Czai, Władysławy Leżoń i in. Przygotowała regulaminy i konkursy na wydarzenia, np.: historyczny o Nowym Korczynie, recytatorski, literacki, plastyczny, jako współorganizator uczestniczyła w ogromnej (nie do wymienienia) liczbie wydarzeń (jak choćby Europejskie Dni Dziedzictwa, 760-lecie lokacji Nowego Miasta Korczyna, Dni Seniora, opłatki, święcone itd.). Pisze do gazet lokalnych, wykonuje zdjęcia, prowadzi Facebooka. A jeszcze pikniki historyczne, Msze św. plenerowe na okolicznych cmentarzach (to obszar pamięci o czynie legionowym).

A co pokazuje najchętniej tutaj, u siebie? Wspaniałe kościoły, pięknie zrewitalizowany rynek, Dom Długosza, zabezpieczone ruiny wspaniałej niegdyś synagogi, wreszcie pamiątki po św. Kindze.

Początki Kingonaliów

Nowe Miasto Korczyn założone zostało w 1258 r. przez Bolesława Wstydliwego. Z Nowym Korczynem związana była św. Kinga, która wraz ze swoim małżonkiem przebywała tu na zamku, założyła klasztor franciszkański i ufundowała kościół pod wezwaniem św. Stanisława. Miejscem jej kultu w Nowym Korczynie jest źródełko zwane „Kunegundą”, z którego woda miała mieć właściwości lecznicze, a ludzie pielgrzymowali tutaj z najdalszych regionów Polski i z Litwy. Grupa pasjonatów – osób świeckich i księży, chciała przywrócić pamięć o św. Kindze, a pierwszym ku temu krokiem były bodaj Kingonalia, zaś za ostatni akord można uznać ustanowienie przez bp. Jana Piotrowskiego sanktuarium św. Kingi, w co bardzo zaangażowali się b. proboszcz ks. Grzegorz Kowalik i ks. Andrzej Kwaśniewski. Pracę poprzednika kontynuuje obecny kustosz sanktuarium – ks. Paweł Majewski.

Reklama

Dużym wsparciem jest ks. dziekan, Marek Małczęć. Jest to proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Starym Korczynie, jednej z najstarszych parafii w diecezji kieleckiej, do której należy Ligia Płonka. Współpracuje z proboszczem przy wielu uroczystościach.

Ligia Płonka była m. in. inicjatorką tych pierwszych lipcowych Kingonaliów w 1996 r. To obecnie wydarzenie cykliczne o charakterze wojewódzkim, z częścią religijną i artystyczną, z rekonstrukcją historyczną. Z czasem Kingonaliom zaczęła towarzyszyć pielgrzymka diecezjalna do św. Kingi, którą prowadzi biskup kielecki. – W tym roku będzie to piąta jubileuszowa pielgrzymka – zapowiada Ligia Płonka. – Zawsze przy organizacji zapraszamy do współpracy Radę Parafialną, Dom Kultury, Stowarzyszenie KG „Korczynian nad Nidą”, Straż, Policję, Służbę Zdrowia, przewodników z Kielc i z Buska – Zdroju. – wyjaśnia. – Św. Kinga jest patronką samorządowców, stąd samorządy są licznie reprezentowane, jest zawsze bardzo uroczysta Msza św. odpustowa, odbywają się procesje, w tym ta znana z różami, nasza młodzież opowiada historię źródełka, mieszkańcy dekorują domy, pięknie wyglądają ulice, w tym ul. św. Kingi – opowiada p. Ligia. Na rynku, po którym Święta niegdyś spacerowała – bogactwo wystaw, konkursy historyczne, wystawy, degustacja regionalnych potraw, inscenizacja historyczna w wykonaniu miejscowej młodzieży szkolnej. Słowem, wielkie święto ze św. Kingą w roli głównej. Ligia Płonka do tego dorocznego wydarzenia angażuje młodzież. – Robimy wcześniej ćwiczenia w oprowadzaniu, młodzież pomaga, tzn. przy kościele Trójcy Świętej, św. Stanisława, przy Domu Długosza, czy synagodze.

Reklama

Harcerka od urodzenia

Za taką się uważa; harcerstwo ukierunkowało ją prospołecznie, zahartowało, nauczyło pracy z młodzieżą, wyruszania w teren. Potem sama pracując w szkole prowadziła a to drużynę zuchową, a to harcerską; w domu dziecka w Winiarach wraz drużyną nastawioną bardzo patriotycznie –, z wychowankami harcerzami porządkowała cmentarz w Czarkowach, czy groby w Starym Korczynie. Organizowała uroczyste obchody Święta Niepodległości. – Ostatnio w szkole wspólnie z nauczycielami, przy wsparciu dyrekcji: Barbary Karnawalskiej, Małgorzaty Stefanskiej i Komendy Hufca ZHP w Busku- -Zdroju, utworzyliśmy Gromadę Zuchową „Leśne Duszki”, liczy ona 19 dzieciaków. Burmistrz – Paweł Zagaja – zakupił stroje, już udało się zorganizować biwak, a w marcu wziąć udział w rajdzie na Grochowiska, gdzie była rekonstrukcja wielkiej bitwy z powstania styczniowego, w 156. rocznicę – opowiada Ligia Płonka.

Pomaga wyrównywać szansę

Pedagogiem się jest, z tego się nie wyrasta, odpowiedzialność za młode pokolenie – o tym nie wolno zapomnieć. Siedzimy w przytulnym Punkcie Informacji Turystycznej – oczko w głowie Ligii, wśród map, folderów, ulotek, publikacji, pamiątek. Rozmowę przerywa nam – bardzo grzecznie i uprzejmie – grupka młodych chłopców – pytają, czy jutro aktualny ten wyjazd po komputery? Wspólnie ustalają o której, z kim, pozwolenia. – Projekt „Z korczyńskiej chaty” programu Równać Szanse 2018 Polsko-Amerykańskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży, przeznaczony dla obszarów do 20 tys. mieszkańców, jest bardzo przydatny. Ja im w tym pomagam, jestem koordynatorem, włącza się Towarzystwo Miłośników Ziemi Korczyńskiej – wyjaśnia L. Płonka – To bardzo rozwija, uczy oceny potrzeb, pisania projektów. Już kupowaliśmy laptopy, drukarkę, do tego jest dużo ciekawych gadżetów do pozyskania – dodaje. Ale najważniejsze jest to, że rozwija w młodych zaangażowanie w sprawy regionu i wzmacnia poczucie dumy ze swojego miejsca urodzenia. To już czwarta edycja tego projektu. Wcześniej w ramach tegoż projektowego przedsięwzięcia razem z młodzieżą organizowaliśmy spotkania przy synagodze. – Mam jeszcze w planie wystawę ze starych przedmiotów, które już gromadzimy, typu maselniczki, beczki, kołowrotki, będą one opisane i porównane do współczesnych. Jako TMZK mamy umowę użyczenia dotyczącą budynku organistówki i prawdopodobnie w sierpniu uda się pokazać tę wystawę – mówi.

Reklama

Współpracuje także ze Świętokrzyskim Bankiem Żywności w organizowaniu zbiórek żywności dla potrzebujących, jest wiceprzewodniczącą Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przemocy w Rodzinie, odbywała wciąż nowe szkolenia, nieobca jej praca w licznych stowarzyszeniach.

No i chciałaby wydać drukiem regionalne wiersze, zorganizować w lipcu plener malarski; cicha nadzieja na pozyskanie dotacji na historyczny remont Domu Długosza, w którym uczył się historyk, łączy się z już gotową koncepcją zagospodarowania tego wyjątkowego miejsca; wreszcie – dobrze byłoby ocalić kolejne figury przydrożne – św. Mikołaja i św. Jana Nepomucena.

Lubię być w działaniu, z ludźmi – mówi skromnie i po prostu. Prywatnie? Jest dumna z dzieci (córka księgowa, syn nauczyciel, obydwoje w Krakowie) oraz z pięcioklasisty – wnuka Alana i licznych przyjaciół. Pasjonują ją podróże, turystyka, literatura, filmy. I kto uważa, że na emeryturze bywa nudno, nieproduktywnie? Życie zaczyna się po sześćdziesiątce.

2019-04-10 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Urodził się w samo południe

Mówi o sobie, że jest człowiekiem spełnionym. Warszawiak. Żonaty. Ojciec czterech dorosłych córek. Obdarzony wyjątkową pamięcią. Profesor historii. Autor blisko dwudziestu książek naukowych, w tym głośnych: o 1968 i 1970 r. Szef oddziału warszawskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Pasjonat piłki nożnej i kina, szczególnie westernów. – Urodziłem się w samo południe – mówi z uśmiechem. – Pewnie dlatego lubię westerny

Był typowym dzieckiem ówczesnych peerelowskich lat 50. ubiegłego wieku. Nerwowym jedynakiem z kluczem na szyi. Rodzice, oprócz pracy, swój czas oddawali również działalności w PZPR. Wychowywany był głównie przez mamę. Ojciec przebywał na ogół za granicą. Po szkole, której nie lubił, chłopak szedł na podwórko. Później odrabiał lekcje. Chyba że był to czas, gdy chodził do szkoły, w której uczyła mama. Wtedy wychodzili razem „do pracy” i razem wracali. Matka była polonistką, ojciec inżynierem budownictwa, pracującym ponad 20 lat poza granicami. Nic nie zapowiadało, że chłopiec będzie historykiem, choć od najmłodszych lat dotykała go historia. Jako czterolatek zapamiętał kilka obrazów z Października ’56. Nic z tego nie rozumiał, ale do dziś czuje emocje tamtego czasu. Współcześnie niczym na ekranie odtwarzają mu się w pamięci postaci milicjantów z karabinami w samochodach. Stali naprzeciwko ich mokotowskiej kamienicy, której okna wychodziły na ponury gmach komendy milicji. Pamięta skandowane nazwisko Rokossowskiego, tłum ludzi koło miejskiej biblioteki. Mimo tych emocji przez lata marzył o reżyserii filmowej. Uniwersytecka historia, która wydawała mu się najłatwiejszym kierunkiem, miała być jedynie etapem w drodze do łódzkiej PWSTiF. Przyjmowano tam bowiem jedynie absolwentów szkół wyższych.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję