Reklama

Propagatorzy diety - o sobie

Czyni prawdziwe cuda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki dietom wiele osób odzyskało zdrowie, młodość, szczupłą sylwetkę, odnowiło ciało i ducha. Są one najlepszym przykładem, że dieta, nazywana przez dr Dąbrowską postem, czyni prawdziwe cuda.
Jestem 66-letnią kobietą, z zawodu lekarzem. Z dietą warzywno-owocową zapoznałam się przed kilkunastu laty dzięki audycjom radiowym, wygłaszanym przez dr Ewę Dąbrowską. Usłyszane wiadomości uznałam za bardzo wartościowe, więc nagrywałam je na taśmy magnetofonowe, aby móc dzielić się nimi z innymi. Po zakończeniu audycji radiowych dr Ewa Dąbrowska przysłała mi swoją pierwszą książkę pt. „Przywracać zdrowie żywieniem”. Dietę, z którą się zapoznałam, pragnęłam zastosować u siebie, ale ważąc 46 kg przy wzroście 165 cm, nie byłam pewna, czy jestem w grupie osób, które mogą ją zastosować.
Długo nie mogłam skonsultować tego z dr Dąbrowską. W tym czasie, w maju 1999 r., ujawniła się moja kolagenoza. Zostałam przyjęta do szpitala na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Bardzo cierpiałam, także po wyjściu ze szpitala.
4 lipca tego roku udało mi się skonsultować telefonicznie z dr Dąbrowską, która zezwoliła na zastosowanie diety warzywno-owocowej. Już po kilku dniach ustąpiły bóle. Stosowałam dietę 10 dni, straciłam na wadze 2 kg i przeszłam na dietę pełnowartościową.
Mój przykład powrotu do zdrowia był tak zaraźliwy, że nie tylko ja, ale i cała moja rodzina (lekarsko-prawnicza) oraz wielu naszych znajomych zaczęło uczestniczyć w turnusach z dietą warzywno-owocową. Osobiście wzięłam w nich udział kilkanaście razy, zawsze korzystając z prelekcji wygłaszanych przez dr Dąbrowską na każdym turnusie.
Wiele razy konsultowałam się z dr Dąbrowską bezpośrednio w czasie pobytu na turnusie i telefonicznie z domu, kiedy pojawiały się u mnie nowe problemy zdrowotne.
Przed pięcioma laty ujawniła się u mnie genetycznie uwarunkowana i potwierdzona badaniami w Klinice Hematologicznej w Katowicach czerwienica. Przebieg tej choroby jest bardzo wyniszczający organizm i nieleczony prowadzi szybko do śmierci. Leczenie wymaga chemioterapii. Ważyłam wtedy 39 kg. W tej sytuacji zarówno dr Dąbrowska, jak i ekspert od żywienia w czasie stosowania chemioterapii uważali, że było to przeciwwskazanie do stosowania diety warzywno-owocowej. Dr Dąbrowska zaproponowała mi dietę dr Budwig, którą stosuję od dwóch lat. Przytyłam do 44 kg i czuję się znacznie lepiej. Kontrolne badania hematologiczne pozwoliły na odstawienie chemii na okres 2-3 miesięcy, a przy ponownym powrocie - na zmniejszenie dawki chemioterapii. Parametry krwi obecnie są prawidłowe, a przed stosowaniem diety dr Budwig, mimo stosowania pełnych dawek leku, nigdy nie były w normie. Trzykrotnie wyniki były tak złe, że zagrażały życiu i musiano dodatkowo zastosować upusty krwi, które bardzo mnie osłabiały.
Nadto od 4 lat stosuję dietę bezglutenową, z którą zapoznała mnie dr Helena Skarbek w czasie pobytu na turnusie rehabilitacyjnym. Były to najnowsze wyniki badań, które dawały podstawę do stwierdzenia, że ten typ kolagenozy, na którą choruję, jest uzależniony od nietolerancji glutenu. Stosując tę dietę, zauważyłam znaczną poprawę kliniczną. Pierwszy test na nietolerancję pokarmową miałam wykonany 3 lata temu. Badanie to potwierdziło nietolerancję na gluten i jeszcze na 23 inne pokarmy. Wykluczenie ich z mojej diety zaowocowało ustępowaniem nietolerancji pokarmowych, co potwierdziły kolejne testy.
Pobyty na turnusach warzywno-owocowych, oprócz poprawy zdrowia, spowodowały nawiązanie trwałych przyjaźni z bardzo ciekawymi i wartościowymi ludźmi. Stosowanie żywienia roślinnego, podobnie jak w świecie zwierząt, wycisza złe instynkty, agresję, czyli łagodzi obyczaje.
Przykład poprawy mojego zdrowia stał się zachętą dla licznych znajomych do udziału w turnusach ze zdrowym żywieniem. Zakupiłam kilkadziesiąt książek dr Dąbrowskiej, które rozdałam w najbliższej rodzinie i pośród moich znajomych. W licznych kontaktach towarzyskich i zawodowych chętnie dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat zasad zdrowego żywienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: wakacje z historią!

2024-05-22 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum IPN w Łodzi

Szukasz niezapomnianych wakacji dla swojego dziecka? Proponujemy obóz historyczny w Bieszczadach dla dzieci w wieku 11-14 lat!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję