Reklama

Felietony

Tydzień modlitw o jedność... katolików

„Różnorodność jest bogactwem, bo ja mam jedno, a ty masz coś innego i z tymi dwiema rzeczami zrobimy coś piękniejszego, większego”. Papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie, to nie błąd w tytule. Rozpoczynający się wkrótce Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan równie dobrze można by rozpocząć od modlitwy za nas samych. Jesteśmy podzieleni na grupy, frakcje. Jesteśmy Pawła, Apollosa, Kefasa... Ale czy Chrystusa? Nie rozumiemy się. Nie słuchamy się, a jeśli już słuchamy, to po to, by potwierdzić swoją rację. Katolicy lepszego i gorszego sortu. My i oni. Nasi i nie nasi. Obrońcy uchodźców i obrońcy granic. Entuzjaści i krytycy papieża Franciszka. Kościół „zamknięty” i Kościół „otwarty”. Domagający się sprawiedliwości i domagający się miłosierdzia. Ci z centrum i ci z peryferii. Wreszcie – jak by powiedział „klasyk” – „wierzący niepraktykujący i praktykujący niewierzący”.

Co nas różni? Dogmaty? Tradycja? Jeśli już, to ta pisana małą literą. Rozumienie Magisterium Kościoła? Przecież stróżem Magisterium nie jesteśmy my sami, ale jest nim każdy urzędujący papież. Może więc różni nas nie to, w co wierzymy, ale to, jak wierzymy, przesadne dbanie o „jednakowość” zamiast prawdziwej troski o „jedność”. Nierzadko lękamy się pluralizmu w Kościele, różnorodności, inności. Czy jednak słusznie? Ostatni papieże sporo miejsca w swoim nauczaniu poświęcali znaczeniu różnorodności. Jan Paweł II, dziś święty, przywiązywał wielką wagę do różnorodności, gdy był jeszcze w Polsce. „Polskość – pisał już jako papież – to w gruncie rzeczy wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięcie. Wydaje się jednak, że ten «jagielloński» wymiar polskości (...) przestał być, niestety, w naszych czasach czymś oczywistym” (Pamięć i tożsamość). Ojciec Święty Franciszek zauważa, że często lękamy się różnorodności, bo lękamy się spotkania z drugim człowiekiem, który jest po prostu inny. Tymczasem „różnorodność – jak powiedział podczas jednego ze swoich rzymskich spotkań w Roku Świętym Miłosierdzia – jest bogactwem, bo ja mam jedno, a ty masz coś innego i z tymi dwiema rzeczami zrobimy coś piękniejszego, większego. I tak możemy iść naprzód. Pomyślmy o świecie, gdzie wszyscy byliby tacy sami. To byłby nudny świat. (...) Dlatego – zachęcał Franciszek – nie bójcie się nigdy różnorodności”. Co więcej, obecny papież niejednokrotnie przypomina, że to Duch Święty harmonizuje różnice i sprawia, że mimo nich (a może dzięki nim) jesteśmy w stanie zachować jedność umysłów i serc. Można więc powiedzieć, że gdzie nie ma Bożego Ducha, tam nie ma jedności, ale też różnorodność jest zagrożona.

Jest jeszcze inna racja, która sprawia, że często nie potrafimy się porozumieć. Jest nią myślenie wykluczające, czyli takie, które nie akceptuje możliwości współistnienia obok siebie dwóch różnych, pozornie sprzecznych poglądów. Vittorio Messori, autor niezapomnianego wywiadu rzeki z Janem Pawłem II – Przekroczyć próg nadziei, w wydanej w Polsce książce Dlaczego wierzę. Życie jako dowód wiary wielokrotnie podkreśla, że myślenie katolickie różni się od niekatolickiego tym, że posługuje się raczej spójnikiem „i” niż „albo”. Myślenie katolickie to zatem „to i to” zamiast „to albo to”. Messori przypomina, że przecież w centrum naszej wiary stoi taka pozorna sprzeczność. Czy Jezus był Bogiem, czy człowiekiem? Czy Bóg jest jednością, czy wielością? Czy Kościół jest rzeczywistością ludzką, czy Boską? Czy człowiek jest istotą materialną, czy duchową? Herezje w pierwotnym Kościele brały się stąd, że ktoś upierał się przy jednym albo przy drugim, nie akceptując tego, że jedno nie wyklucza drugiego. Odpowiedzi na te dawno postawione pytania mogą nam pomóc i dziś otwierać umysł i poszerzać serca, nie wykluczać, a dopuszczać „jedno i drugie”. Może więc w naszych wzajemnych kontaktach warto zrobić krok w tym kierunku. Na resztę, czyli na pełną i widzialną jedność – być może – przyjdzie trochę poczekać. Bo tak jest z darami od Boga – one zawsze pojawiają się niespodzianie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-01-11 08:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekumeniczny finał

Arcybiskup Wacław Depo: – Dzisiaj stanowiliśmy wspólnotę wiary i modlitwy o jedność chrześcijan. Chrystus uobecniony w Eucharystii poprzez słowo, Ciało i Krew modlił się w nas i za nas.

W kościele rektorackim Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie 25 stycznia Mszą św. pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, zakończono Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Koncelebrowali: ks. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie, ks. Mikołaj Węgrzyn, rektor kościoła Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie, ks. Mariusz Trojanowski, sekretarz arcybiskupa oraz ks. Jarosław Grabowski, kierownik Referatu Dialogu ekumenicznego, międzyreligijnego, z niewierzącymi Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Jak być chrześcijańską mamą w XXI wieku? – Przegląd wspólnot i grup

2024-05-25 09:23

[ TEMATY ]

wspólnoty

mama

pixabay.com

„Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat” - to słowa św. Augustyna. W Kościele katolickim istnieje wiele grup i wspólnot, które zrzeszają chrześcijańskie matki. - To miejsce wymiany doświadczeń. Te wspólnoty pomagają także w budowaniu więzi małżeńskich - ocenia duszpasterz kobiet archidiecezji warszawskiej, o. Paweł Drobot CssR. - Kryzys macierzyństwa jest tam, gdzie jest kryzys duchowej tożsamości, korzeni dotyczących celu, sensu życia, wartości, takich jak miłość, poświęcenie, troska o drugiego człowieka - zauważa. 26 maja obchodzony jest Dzień Matki.

Wśród grup, wspólnot i ruchów dla mam są m.in. Wspólnoty Matek w Modlitwie, czy powstałe z inicjatywy chrześcijańskiej Kluby Mam, Wspólnota modlitewna matek katolickich pw. Matki Bożej Pocieszenia, żywy różaniec dla kobiet. W wielu parafiach organizowane są rekolekcje dla mam.

CZYTAJ DALEJ

Nowi apostołowie

2024-05-25 13:30

Renata Czerwińska

- Dziś do grona dwunastu apostołów dołączył Chrystus Dawida i Szymona – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas święceń kapłańskich w toruńskiej katedrze.

W homilii bp Śmigiel zaznaczył, że choć w dzisiejszych czasach do święceń nie przystępuje, jak dawniej, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu diakonów, jednak nie jest to powód do rozpaczy. - Bóg pokazuje nam nowe perspektywy. Pamiętajmy, że to nie statystyka zbawia ludzi! - zaznaczył. - Misję Chrystusa trzeba pełnić w tych warunkach, w jakich przyszło nam żyć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję