Reklama

Felietony

Czyja jest racja stanu?

Opozycja proponuje polską rację stanu na brukselskich czy niemieckich warunkach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie przyszłe pokolenia nie będą mogły wyjść ze zdziwienia, że na przełomie drugiej i trzeciej dekady XXI wieku europejskie elity walczyły o praworządność, skrzętnie tę praworządność omijając. Czym bowiem jest usilne dążenie do wprowadzenia tzw. mechanizmu warunkowości, czyli powiązania funduszy unijnych z arbitralną oceną przestrzegania praworządności, jeśli nie perfidnym szantażem i próbą obejścia traktatów Unii Europejskiej w celu podporządkowania sobie państw i narodów?

Dziwić może jedynie, że weto wobec takiego mechanizmu zgłaszają tylko Polska i Węgry. Czy to te dwa państwa są tak krnąbrne i kłótliwe, czy też pozostałe państwa UE, zwłaszcza mniejsze i z dawnego tzw. bloku wschodniego, nie dostrzegają ewidentnego zagrożenia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Traktaty europejskie jasno określają, że bez zgody wszystkich państw członkowskich nie mogą być wprowadzone żadne zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu UE. Przyjęcie mechanizmu warunkowości byłoby właśnie wyrażeniem zgody na zmianę zasadniczą, oznaczałoby zatem rezygnację z suwerenności i kapitulację wobec biurokracji brukselskiej (mianowanej, a nie wybieranej w jakichkolwiek wyborach), wobec największych i najsilniejszych państw unijnych, czyli Niemiec i Francji.

Opozycja wmawia nam, że odrzucenie mechanizmu warunkowości, co owszem, wiąże się z zawetowaniem budżetu UE, to działanie przeciwko polskiej racji stanu. A tu pandemia szaleje, kryzys za progiem… W zamian opozycja proponuje polską rację stanu na brukselskich czy niemieckich warunkach. Jeśli Polska będzie grzeczna i „praworządna” (a opozycja już tego dopilnuje, gdy tylko odzyska władzę), to dostanie kasę! W końcu Ordnung muss sein!

2020-12-02 10:49

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcę być dawcą

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. 55

[ TEMATY ]

felieton

Andrea Mantegna

Ofiarowanie w świątyni, 1455

Ofiarowanie w świątyni, 1455

Zostali rodzicami Boga, uczestnikami nowej ziemskiej rzeczywistości, a mimo to prowadzili normalne, proste życie.

Ujmuje mnie wierność Maryi, która wraz z Józefem stała w świątyni jerozolimskiej i – jak każdy – najpewniej czekała w kolejce, by oddać swojego Syna w ręce kapłana i „wykupić” Go za symboliczną ofiarę. Piękna jest ta tradycja, mająca swoje źródło w wydarzeniu wyjścia Izraelitów z Egiptu, gdy ocaleni zostali wszyscy pierworodni z narodu wybranego, ale piękniejsze od samej tradycji jest dla mnie to zakorzenienie w niej Maryi i Józefa. Krótko mówiąc, nie odbiło im. Zostali rodzicami Boga, uczestnikami nowej ziemskiej rzeczywistości, a mimo to prowadzili normalne, proste życie. Na pewno nie zdawali sobie do końca sprawy z tego, w czym mają udział, ale bądź co bądź, mieli świadomość, że opiekują się małym Mesjaszem. Wygrali los na loterii, ale ich codzienność była zwyczajną codziennością młodej rodziny tamtych czasów. Przynajmniej do momentu emigracji do Egiptu – tutaj lepiej odnajdą się zapewne współczesne rodziny, które jeżdżą po świecie za chlebem czy w ekstremalnych sytuacjach uciekają przed wojną.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję