Reklama

Niedziela Podlaska

Świadectwo

Daj mi ją wychować

Modlitwa sprawiła, że w siódmym miesiącu ciąży, w dzień Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, urodziła zdrową, silną, samodzielnie oddychającą córkę

Niedziela podlaska 12/2019, str. VII

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

dzień świętości życia

Archiwum s. Wiktorii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodzę z wielodzietnej rodziny. Odkąd sięgam pamięcią, w moim domu panowała atmosfera miłości, szacunku i zrozumienia, a praktyki religijne, tj. Eucharystia, modlitwa różańcowa i codzienny pacierz były na pierwszym miejscu planu naszego dnia. Zawsze Matka Boża była bardzo ważna w życiu mojej rodziny. A dlaczego tak było? Odpowiedź znalazłam w świadectwie mojej mamy, która na kilka godzin przed moim wyjazdem z domu rodzinnego, by wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, opowiedziała mi historię, której treść ukrywała w swym sercu przez dziewiętnaście lat.

Kiedy mama dowiedziała się, że jest w ciąży z trzecim dzieckiem, oprócz radości i szczęścia, pojawił się lęk i wróciły przykre wspomnienia sprzed sześciu lat, kiedy to straciła syna, dzień po jego urodzeniu. Jak każda matka bardzo to przeżyła i nie chciała więcej przechodzić przez to trudne doświadczenie. Jednak Pan Bóg chciał inaczej. Już od pierwszych wizyt lekarskich słyszała, że kolejne jej dziecko, które nosi pod sercem, jest bardzo słabe, że nie rozwija się tak, jak potrzeba. Z każdym tygodniem przychodziły od lekarzy informacje, które wskazywały na niedorozwój kończyn, słabe serce, niewykształcone nerki i wodogłowie dziecka. To były trudne chwile do przeżycia. Ciągły stres, napięcie, niepewność, wciąż nowe wyniki badań, które zabierały nadzieję i niekończące się słowa lekarzy, że zagrożone jest życie dziecka i matki. Jednak Pan Bóg ma swoje sposoby, by zapewnić człowieka, że go nigdy nie zostawi i posłużył się kapłanem, który pełnił posługę kapelana szpitala. To właśnie on, gdy dowiedział się, że jest taka sytuacja, zaproponował mamie, że będzie codziennie do niej przychodził, by modlić się na różańcu za to poczęte, ale jeszcze nienarodzone dziecko, którego życie było zagrożone. I tak od tego dnia, codzienne przychodził i wraz z moją mamą oraz innymi pacjentkami modlił się Różańcem o cud życia. Ta modlitwa wróciła mamie wiarę, nadzieję i pokój. To właśnie ona dała jej siły do przyjmowania tego, co trudne. To ta modlitwa sprawiła, że w siódmym miesiącu ciąży, w dzień Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, urodziła zdrową, silną, samodzielnie oddychającą córkę. Radości nie było końca. Niestety, po kilku godzinach lekarze oznajmili, że u dziecka wykryto guza w głowie, który powoduje tak silny ucisk, że dziecko może nie przeżyć najbliższych 30 min. I w tym momencie mama, nie wie do dziś dlaczego, poczuła potrzebę, by zanieść to swoje narodzone dziecko do szpitalnej kaplicy przed obraz Matki Bożej Częstochowskiej, na co otrzymała pozwolenie. Wraz z mężem udali się tam i ze łzami w oczach, trzymając córkę na rękach, wypowiedziała na głos słowa: „Maryjo, daj mi ją wychować, a potem możesz ją zabrać”. Po kilku godzinach od tego wydarzenia guz stawał się coraz mniejszy, aż do tego stopnia, że nie zagrażał życiu dziecka. Tym dzieckiem jestem ja i wiem, że życie zawdzięczam wstawiennictwu Maryi i modlitwie różańcowej mojej mamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-03-20 09:26

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od świętości życia do świętości życia

Niedziela Ogólnopolska 12/2014, str. 34

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

pl.wikipedia.org

Fresk Fra Angelico Zwiastowanie, Konwent San Marco we Florencji

Fresk Fra Angelico Zwiastowanie, Konwent San Marco we Florencji

Maryja niewiele mogła rozumieć z tego, co działo się w związku z wizytą anioła. Doskonale jednak zdała sobie sprawę, że chodziło o Bożą ingerencję w Jej życie. To przekonanie kazało Jej zupełnie się podporządkować: „Niech mi się stanie według słowa Twego”

Przekonanie o wielkości Maryi towarzyszyło Kościołowi od początku. Ugruntowała je nie tylko pełna pokory wiara Matki Chrystusa, ale też wskazówki biblijne. W Łukaszowym przekazie jest mowa o niewieście „pełnej łaski” (1, 28). Benedykt XVI podczas audiencji generalnej 14 marca 2012 r. podkreślił rolę Maryi: „Podczas zwiastowania Maryja przyjmuje w domu w Nazarecie anioła posłanego przez Boga, uważnie słucha jego słów, bierze je sobie do serca i akceptuje Boży plan z pełną gotowością. Właśnie dzięki wewnętrznemu nastawieniu na słuchanie Maryja potrafi odczytać swoją historię, z pokorą rozpoznając działanie Pana”. Jednak, mimo że wydarzenie tamto plasuje Maryję na pierwszym planie, uroczystość Zwiastowania ma charakter chrystocentryczny. Słowo Wcielone jest tu bowiem najważniejsze.

CZYTAJ DALEJ

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję