Reklama

Chwała polskich skrzydeł

Lotnictwo to wybitnie męska przygoda, ale Muzeum 303 im. ppłk. pil. Jana Zumbacha w Napoleonie w gminie Lipie odwiedzają, coraz liczniej zresztą, nie tylko panowie.

Niedziela Ogólnopolska 36/2018, str. 24-25

Anna Wyszyńska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego twórcy to pasjonaci lotnictwa, którzy utworzyli muzeum, przeznaczając na to swoje prywatne środki: – Jesteśmy miłośnikami lotnictwa, naszą pasją chcielibyśmy zarażać innych. Może niekoniecznie samym lataniem, ale przede wszystkim znajomością historii polskiego lotnictwa od jego początków po dzień dzisiejszy – mówi Tomasz Kajkowski, pomysłodawca i właściciel muzeum.

Zaczęło się 100 lat temu

Sierpień tego roku był gorący. Chodzi nie tylko o aurę, ale też o ważne wydarzenia związane z polskim lotnictwem. To przede wszystkim premiery dwóch filmów fabularnych o udziale polskich lotników z Dywizjonu 303 w bitwie o Anglię oraz przygotowania do oficjalnego otwarcia muzeum w Napoleonie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyjątkowy sierpień wpisuje się w wyjątkowy rok – rok 100-lecia odzyskania niepodległości to bowiem również rok 100-lecia polskiego lotnictwa wojskowego. Jedna z ważnych dat w kalendarium historii naszego lotnictwa to 5 listopada 1918 r. W tym dniu miał miejsce pierwszy lot bojowy polskiego samolotu wojskowego po starcie z lotniska Lewandówka nad Lwów. Inna warta zapamiętania data to 1 grudnia 1918 r. – wtedy to rozkazem Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego znakiem samolotów polskiego lotnictwa wojskowego została biało-czerwona szachownica. I jeszcze 1 listopada 1925 r., kiedy to w Grudziądzu utworzono Oficerską Szkołę Lotnictwa, którą przeniesiono dwa lata później do Dęblina – od tamtej pory dostanie się do słynnej „szkoły orląt” jest celem licznych maturzystów.

Przybywa eksponatów

Te i inne daty są wymieniane podczas lekcji historii dla grup odwiedzających muzeum w Napoleonie. W głównym budynku można zobaczyć podzieloną na cztery działy część historyczną. Dyrektor muzeum Jan Nagiel informuje, że w pierwszym dziale ukazane są początki awiacji w Polsce. W dziale drugim prezentuje się siły powietrzne koalicji, która walczyła z Niemcami w czasie II wojny światowej. W trzecim wystawiono eksponaty związane z polskim lotnictwem na Zachodzie, przede wszystkim z dywizjonami, które brały udział w bitwie o Anglię. Dzięki systematycznym staraniom udało się zgromadzić – a w wielu przypadkach ocalić przed zniszczeniem – mundury, kombinezony, kurtki lotnicze, mapy, dokumentację bojową, fotografie i inne rzeczy. Chociaż nazwa muzeum nawiązuje do Dywizjonu 303, gromadzone są tutaj również pamiątki dotyczące innych polskich dywizjonów broniących Anglii. W ostatnim dziale zaprezentowane są siły przeciwnika – lotnictwa niemieckiego, czyli Luftwaffe, by uzmysłowić zwiedzającym, z kim walczyli alianci. Co ważne, obecna ekspozycja nie jest sprawą zamkniętą – trwają intensywne starania, w kraju i za granicą, o pozyskanie dalszych eksponatów, zwłaszcza związanych z patronem – ppłk. pil. Janem Zumbachem.

Reklama

Dispersal, pub i hangar

Muzeum w Napoleonie ma również część plenerową. Przed głównym budynkiem znajduje się replika samolotu Hurricane. Ten egzemplarz został przywieziony z planu filmowego po zakończeniu zdjęć do polskiej produkcji pt. „Dywizjon 303. Historia prawdziwa”. Hurricane’y to jeden z typów myśliwców, którymi latali polscy lotnicy w czasie II wojny światowej. Dalej na placu można zobaczyć samoloty z późniejszych czasów. To jednostki, które zakończyły służbę w siłach zbrojnych czy to naszych, polskich, czy francuskich: samolot Mirage I, MiG 23 FM, Mig 21-21 SMT, Iskra TS 11 i śmigłowiec Mi-2. Atrakcją plenerowej części muzeum jest przywieziony z filmowego planu dispersal (lotniskowy barak), odtworzony przez filmowców na podstawie dokumentacji i zdjęć dispersalu w Northolt, gdzie stacjonował Dywizjon 303. Wkrótce zostanie zmontowany hangar z Brindisi, gdzie stacjonowała eskadra specjalnego przeznaczenia, skąd startowały samoloty zaopatrujące Powstanie Warszawskie i inne oddziały Armii Krajowej w broń, środki opatrunkowe itp. Hangar „grał” w filmie „Kurier” o Janie Nowaku-Jeziorańskim. Jest tu także replika angielskiego pubu z kominkiem wewnątrz i skórzanymi fotelami. Te pieczołowicie odtworzone budynki dają realistyczne wyobrażenie o warunkach, w jakich służyli w RAF-ie polscy lotnicy.

Reklama

Tworzenie społeczności

Muzeum znajduje się ok. 40 km od Częstochowy. Jego położenie wśród pól i lasów dla wielu osób wiąże się z dłuższą wyprawą, chociaż może to też być dobry sposób na spędzenie dnia w plenerze, bo muzeum zajmuje teren ok. 6 ha. Próbką wrażeń jest miniekspozycja prezentowana na ważnych lotniczych wydarzeniach, których, zwłaszcza w tym roku, jest sporo. W ciągu ostatnich miesięcy Muzeum 303 brało czynny udział w piknikach lotniczych w Iławie, Katowicach-Muchowcu, Sobieniach Królewskich, Piotrkowie Trybunalskim, Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, także w Air Show w Poznaniu-Ławicy oraz w świętach baz lotniczych w Mińsku Mazowieckim, Malborku, Świdwinie. Prestiżowym wydarzeniem był udział w Air Show 2018 w Radomiu, gdzie Muzeum 303 było organizatorem Strefy Historycznej „Strefa 303”. Zostało również zaproszone do Komitetu Organizacyjnego Obchodów 100-lecia Lotnictwa przy Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Jest, oczywiście, obecne na Facebooku.

Muzeum tworzy społeczność pasjonatów lotnictwa i utrzymuje kontakty z rodzinami polskich lotników, którzy walczyli w bitwie o Anglię, przede wszystkim z rodziną patrona Muzeum 303 – Jana Zumbacha, i opiekuje się jego grobem na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

2018-09-04 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję