Reklama

Aspekty

Muzyka nieodłączną częścią liturgii

Przyjęta instrukcja dotyka m.in. organizacji koncertów, muzyki i instrumentów, które mogą, a także tych, które nie powinny być stosowane podczas liturgii w kościele, oraz na nowo przywraca i uświadamia rolę kantorów, psałterzystów, organistów, chórów, dyrygentów, jak i celebransów, bo wszystko to jest związane z liturgią, a muzyka jest nieodłączną częścią liturgii

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 47/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum Aspektów

Ks. dr Bogusław Grzebień

Ks. dr Bogusław Grzebień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Krasowski: – Bp Tadeusz Lityński powołał diecezjalną Komisję ds. Muzyki Liturgicznej i Organów Kościelnych, rozwiązując Podkomisję Muzyki i Śpiewu Sakralnego, działającą dotychczas w ramach Komisji ds. Kościelnych Dóbr Kultury Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Jakie zmiany wnosi ta reorganizacja?

Ks. Dr Bogusław Grzebień: – W wielu diecezjach istnieją takie komisje, które są jakby osobną instytucją o szerszym polu działania, chociaż – jak już zostało wspomniane – w naszej diecezji podkomisja istniała już wcześniej powołana przez poprzedniego księdza biskupa Stefana Regmunta. Natomiast, chcąc poszerzyć trochę naszą działalność i zmobilizować się do działania, wyznaczyliśmy te cele konkretnie. Są one określone w statucie komisji, powołanej przez bp. Tadeusza Lityńskiego. Utworzona komisja ma zajmować się chórami, muzyką, scholami i śpiewem, jednak jej działanie zostaje również poszerzone o instrumenty muzyczne, a właściwie organy, które znajdują się w kościołach naszej diecezji. Chodzi o ich konserwację i renowację, a także próby pomocy szukania instrumentów, jeżeli jest taka potrzeba w parafiach.

– Co należy do zadań tego gremium? Jakie są jego cele i zakres odpowiedzialności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chodzi przede wszystkim o ujednolicenie zasad doboru i wykonywania muzyki liturgicznej w naszej diecezji, ponieważ zamieszkują ją ludzie, którzy przybyli tu z różnych stron Polski. Jako diecezja nie mamy tradycji takiej, jaką mają np. w diecezjach tarnowskiej, warszawsko-praskiej czy w wielu innych, gdzie te tradycje liturgiczne są praktycznie niezmienne. Musimy tak naprawdę wszystko tworzyć i ujednolicać od początku. I to jest jednym z zadań komisji – dbanie o to, żeby śpiew i muzyka liturgiczna były na coraz to lepszym poziomie wykonawczym, ale również ujednolicone w całej diecezji. Komisja ma również za zadanie służyć pomocą merytoryczną proboszczom parafii i organistom. Do jej zadań należy też opiniowanie kandydatów na organistów, którzy posługują muzycznie w parafii, w trosce o jakość wykonania muzyki w Kościele. Wciąż mało zdajemy sobie sprawę, jak bardzo nasza diecezja bogata jest w instrumenty muzyczne, jeżeli chodzi o organy. Na tych terenach poniemieckich praktycznie każdy kościół ma swój instrument. Oczywiście, dzisiaj gro z tych instrumentów, a więc śmiało mogę powiedzieć, że od 50 do 60 proc., jest zniszczonych, często już nawet nieodwracalnie, bo tak zaniedbanych. Dlatego jako komisja mamy za zadanie dbać o te instrumenty, jeżeli da się je zachować. Są parafie, gdzie doradzamy w tzw. translokacji, czyli przeniesieniu instrumentu, który można dostać na Zachodzie i przenieść do danego miejsca. Pomagamy również w wyborze innych instrumentów, które mogą zastępować ten naturalny, jakim są organy kościelne.

– Kim są osoby, które zostały zaangażowane w działalność komisji?

– W skład komisji wchodzą trzej księża, odpowiedzialni za różne dziedziny w strukturze Kościoła diecezjalnego, oraz cztery osoby świeckie. Poza mną są to ks. Łukasz Parniewski, który zajmuje się przede wszystkim Oazą i Diakonią Muzyczną, oraz ks. Mateusz Szerwiński, który jest dość dobrym praktykiem organowym. Pozostali czterej członkowie to organiści, wykładowcy instrumentu organy, jak i organmistrzowie czy przystosowujący się do organmistrzostwa, czyli osoby znające się na tej dziedzinie, jaką są organy kościelne zarówno jeżeli chodzi o grę, jak i budowę, i renowację tego instrumentu.

– Konferencja Episkopatu Polski 14 października w Lublinie przyjęła nową instrukcję o muzyce kościelnej. Co to za dokument i jakie zmiany wprowadza w kwestii muzyki kościelnej?

– Instrukcja KEP była przygotowywana przez kilka lat i weryfikowana w różnych środowiskach. Miałem okazję uczestniczyć w tej pracy. Dokument, który został wydany, tak naprawdę nie za bardzo burzy to, co było już napisane w oparciu o Sobór Watykański II – Konstytucję o liturgii i Instrukcję o muzyce w świętej liturgii „Musicam Sacram”. Poszerza natomiast i przypomina pewne zasady. Ma za zadanie na nowo przypomnieć to, co jest sednem w liturgii, co jest pięknem w liturgii i do czego liturgia powinna zmierzać, kształtować, prowadzić. Jest to dokument, który na nowo utwierdza nas w założeniu, które już było przed laty czy nawet w wydanym później przez KEP dokumencie, który funkcjonował w Kościele w Polsce. Przyjęta instrukcja dotyka m.in. organizacji koncertów, muzyki i instrumentów, które mogą, a także tych, które nie powinny być stosowane podczas liturgii w kościele, oraz na nowo przywraca i uświadamia rolę kantorów, psałterzystów, organistów, chórów, dyrygentów, jak i celebransów, bo wszystko to jest związane z liturgią, a muzyka jest nieodłączną częścią liturgii.

2017-11-15 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kocham kraj Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 5/2016, str. 16-18

[ TEMATY ]

wywiad

muzyka

rozmowa

Włodzimierz Rędzioch

Dziś jest jednym z najbardziej znanych Włochów na świecie, jego głosem zachwycają się wszyscy, o czym świadczy fakt, że sprzedano ponad 110 mln jego płyt. A miał się nie narodzić – lekarze zalecali jego matce, by przerwała ciążę, bo istniało ryzyko, że dziecko urodzi się niepełnosprawne. Pani Edi nie posłuchała lekarzy i kontynuowała trudną ciążę, którą dodatkowo komplikowały problemy z jej zdrowiem. Dzięki odważnej decyzji tej włoskiej kobiety 22 września 1958 r. przyszedł na świat Andrea. Urodził się z wrodzoną jaskrą, która sprawiła, że źle widział – w wieku 12 lat całkowicie stracił wzrok w następstwie silnego uderzenia w głowę podczas gry w piłkę. Młody Toskańczyk stracił wzrok, ale nie stracił głosu, dzięki któremu zrobił zawrotną karierę i stał się jednym z najsłynniejszych śpiewaków świata.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję