Reklama

Wiara

gps na życie

WOLONTARIATu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Spałem i śniłem, że życie jest radością. Obudziłem się i zobaczyłem, że życie jest służbą. Zacząłem służyć i zobaczyłem, że służba jest szczęściem” (Rabindranath Tagore)

To definicja tych wszystkich, którzy właśnie pędzą do maluchów w domu dziecka albo przygotowują posiłki dla swoich czarnoskórych małych przyjaciół. Tych, którzy wspierają swoich już bliskich w hospicjum albo... szykują się do spotkania z młodymi podczas ŚDM. Pewnie nie mają czasu świętować, dlatego chcemy napisać o nich na 5 grudnia z okazji Światowego Dnia Wolontariatu

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Człowiek jest wspaniałą istotą nie z powodu dóbr, które posiada, ale jego czynów. Nieważne jest to, co się ma, ale czym się dzieli z innymi” (Jan Paweł II)

Wolontariusz to...

osoba, która bezinteresownie i nieodpłatnie poświęca swój czas, energię, talenty, doświadczenie, aby angażować się w działania na rzecz ludzi potrzebujących.
To – według statystyk – najczęściej osoba młoda, później – z wyższym wykształceniem, lepiej zarabiająca. Będąca w kościele częściej niż raz w tygodniu. I przekonana o tym, że warto innym zaufać. I najczęściej – kobieta.
To ktoś, kto zostawił własny sposób rozumienia świata i drugiego człowieka. Wyobrażenia o nim, o wszelako rozumianej biedzie. Ktoś, kto niejednokrotnie musiał stoczyć walkę ze swoim lękiem, z obawami, przełamać własne bariery. Ktoś, kto chce żyć przez duże „ż”.

Jestem wolontariuszem w domu, gdzie żyją osoby niepełnosprawne, bo nie chcę jedynie tu sobie pożyć. Bez sensu i bez jakiegokolwiek celu. Chcę czuć się potrzebna, wiedząc, że dzięki mnie ktoś się uśmiecha, ma w sobie więcej nadziei i energii, nie czuje się samotny. A przez to bardziej zaczynam cenić swoje życie i to wszystko, co mam. Magda

„Najbardziej niezmiennym i ważnym pytaniem życia jest: Co robisz dla innych?” (Martin Luther King Jr.)

Wolontariusz działa w...

tych wszystkich miejscach, gdzie jest jakakolwiek potrzeba. Gdzie są oczy, które wypatrują uśmiechu skierowanego tylko do nich. Gdzie są uszy czekające na słowo – zrozumienia, pocieszenia, wsparcia. Gdzie są ręce czekające na uścisk. W domach dziecka, hospicjach, szpitalach, domach dla osób niepełnosprawnych, schroniskach dla zwierząt. Wyjeżdża na misje. Robi paczki dla ubogich. Pomaga dzieciom uczyć się, przekonuje, że warto nie zadowalać się miernotą czy choćby przeciętnością. Bierze udział w przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży.

Reklama

Dzięki mojej pomocy w hospicjum dotarło do mnie, co w moim życiu jest najważniejsze. Nie rzeczy, coraz to nowe kursy i szkolenia, które będę mógł wpisać do CV, ale drugi człowiek. Tak bardzo realnie. I jego miłość. Często przez łzy. Ale tej nie da się inaczej otrzymać. Piotr

„Nie liczy się, co robimy ani ile robimy, lecz to, ile miłości wkładamy w działanie” (Matka Teresa z Kalkuty)

Wolontariusz, bo...

chce być potrzebny drugiemu człowiekowi, bo chce współdziałać, doświadczyć czegoś dobrego, bo nie może być obojętny na biedę drugiego człowieka. Bo spłaca dług, który zaciągnął, otrzymując kiedyś pomoc, bo chce nawiązać kontakty, poznać nowych ludzi.
Bo współ-czuje, współ-cierpi. Bo chce być darem dla drugiego.

Mały Danny przyszedł za nami do kościoła. Chyba wcale nie wybierał się na Mszę św., ale po prostu zaczęło padać. Usiadł obok mnie. Potem się przytulił. Aż w końcu położył głowę na moich kolanach i zasnął. A ja uświadomiłam sobie, że te dzieci są słabsze niż ja, nawet w chwili mojej słabości. Czy w takich chwilach to ja jestem aniołem dla tych dzieci, czy one dla mnie? Kamila/bosko.pl

2015-11-25 08:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z jednego źródła

...nie przyszliśmy na świat, aby wegetować. Aby zostawić ślad... trzeba mięć trochę odwagi, by zamienić kanapę na parę wygodnych butów.
Papież Franciszek

Słysząc te słowa, mam w głowie jedno wydarzenie z mojego życia. Kiedy pojawił się pomysł wyjazdu na ŚDM do Krakowa, pomyślałam, że dla mnie to niemożliwe – tyle kilometrów, tłok, pewnie upał, nie mam zdrowia, jestem po operacji biodra... Wiele osób odradzało mi, przekonywało, że przecież spotkanie z Papieżem mogę obejrzeć w telewizji. Moje serce bardzo pragnęło tam być. Wśród przyjaciół byli też tacy, którzy mówili: Zaufaj Jezusowi, przecież to Jego dzieło.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Nowy diakon w Archidiecezji Wrocławskiej

2024-05-11 12:25

ks. Łukasz romańczuk

diakon Eryk Cichocki

diakon Eryk Cichocki

Eryk Cichocki przyjął dziś w katedrze wrocławskiej święcenia diakonatu. Pochodzący z parafii pw. Narodzenia NMP w Kiełczynie [diecezja świdnicka] przyjął je z rąk bp. Jacka Kicińskiego CMF.

Podczas homilii biskup Jacek zaznaczył, jaka postawa powinna towarzyszyć uczniowi Pana Jezusa. - Bycie uczniem Jezusa to budowanie jedności z Nim na drodze wiary. To codzienne słuchanie Jego słowa i naśladowanie Jego życia. To postawa gotowości pójścia tam, gdzie nas posyła. To wszystko zawarte jest w strukturze powołania, bo Jezus powołał uczniów, aby z Nim byli, słuchali Go i potem ich posyłał - nauczał biskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję